Wtorek, 31 lipca 2007
E-społeczności w marketingu wydawniczym, cz. 1
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru200
Kiedy moja nastoletnia siostra chce przeznaczyć swoje cenne kieszonkowe na kupno książki, najpierw wchodzi na ForumKsiazki.pl i wśród swoich wirtualnych znajomych szuka informacji o ciekawych pozycjach. Ja swoją decyzję o zakupie na aukcji internetowej zawsze uzależniam od opinii innych klientów o sprzedającym oraz o oferowanym produkcie. I wiadomość z ostatniej chwili: sąsiad zawiedziony ostatnim nabytkiem zamieścił w swoim blogu krytyczny komentarz o publikacji i jakości obsługi przez wydawcę – jego uwagi w ciągu zaledwie dwóch dni zostały skomentowane przez dziesiątki internautów i zacytowane na kilku forach dyskusyjnych. Przykłady oddziaływania społeczności internetowych na decyzje konsumenckie można mnożyć w nieskończoność. Świadczy to o ich ogromnej sile rażenia – niezwykle szerokim zasięgu komunikacji nieformalnej występującej wśród odbiorców wszelkiego rodzaju towarów czy usług. A skoro tak, to dlaczego nie wykorzystać tego zjawiska dla poprawy działalności wydawniczej? Marketing robi się sam Jako klienci mamy większe zaufanie do informacji zasłyszanych od rodziny czy przyjaciół niż do tradycyjnych przekazów reklamowych. Dzieje się tak nawet wtedy, gdy te ostatnie przybierają postać – teoretycznie obiektywnych, ale sponsorowanych przez wydawnictwo – recenzji sporządzanych przez ekspertów czy opinii oficjalnych ambasadorów marki. Znajomi nie zarobią na poleceniu nam jakiejś książki, ich sugestie są bezinteresowne, a więc są przez nas postrzegane jako bardziej wiarygodne i pozbawione fikcyjnych upiększeń. Wolimy wybierać rzeczy już przez kogoś sprawdzone, bo zmniejsza to w naszych oczach prawdopodobieństwo rozczarowania. Pozytywna informacja o tytule lub autorze płynąca z ust do ust czytelników to nic innego jak marketing realizowany przez samego klienta – szybki, nieodpłatny, niezwykle skuteczny. A w branży wydawniczej tym skuteczniejszy, im więcej nowości szturmuje księgarnie. Dodajmy do tego stwierdzenie, iż jedną z ważniejszych potrzeb człowieka jest przynależność do grupy, a okaże się, że wykorzystanie w marketingu naturalnej dla niego potrzeby wymiany opinii, komunikacji oraz współistnienia w społecznościach, to jedna z bardziej interesujących koncepcji biznesowych. W związku z ekspansją Internetu oraz serwisów tworzonych w interaktywnej formule Web 2.0, a tym samym na skutek ogromnej szybkości rozprzestrzeniania się informacji w Sieci, na znaczeniu coraz bardziej zyskują społeczności wirtualne. Ich członkowie porozumiewają się ze sobą na wiele różnych sposobów – poprzez fora internetowe, listy dyskusyjne, czaty, komunikatory, blogi, rankingi produktów, sondaże internetowe. Powstają nawet całe serwisy konsumenckie zbudowane na bazie wyników głosowania na produkty jak Epinions.com z wypełnioną po brzegi zakładką o książkach. W takich e-społecznościach wydawca z boku obserwuje rynek, a marketing robi się sam. Na dwoje babka wróżyła Internet stał się platformą, na której możliwe jest dziś podejmowanie działań zastrzeżonych do niedawna tylko dla kontaktów w świecie realnym. W społecznościach internetowych ludzie dzielą się wiedzą, uzyskują wsparcie, poszukują rozwiązań nurtujących ich problemów, wspólnie z innymi zapaleńcami rozwijają pasje. Komunikacja wirtualna …
Wyświetlono 25% materiału - 431 słów. Całość materiału zawiera 1727 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się