Poniedziałek, 20 października 2008
Mieszane uczucia wobec Domu Książki
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru232


W stylu nieco hitchcockowskim zacznijmy od trzęsienia ziemi. W połowie miesiąca dotarła do nas informacja, że Dom Książki Warszawa i Wkra „mają się ku sobie”. Pojawiła się nawet hipoteza, że jedna z firm ma przejąć drugą, co – biorąc pod uwagę możliwości obu – nie brzmi nazbyt realnie. No, ale Dom Książki wciąż dysponuje atrakcyjnymi lokalami… Podszeptów nie udało nam się niestety potwierdzić u źródeł, nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak u jednego z nich, że „coś się kroi”. Co dokładnie, postaramy się zbadać.

O warszawskim DK mówiło się sporo, a w ostatnich kilku, a nawet kilkunastu, miesiącach najczęściej nienajlepiej. Coraz powszechniejsze stawały się głosy dotyczące narastających zobowiązań do dostawców, które przekroczyły ponoć kwotę 10 mln zł. Ostatecznie zareagował właściciel sieci – spółka M.S. Investment, co poskutkowało wymianą władz. 12 sierpnia nowym prezesem DK został Michał Kobus, a członkiem zarządu związany z firmą od wielu lat Zbigniew Biedrzycki.

PEŁNA WERSJA TEKSTU W FORMIE ELEKTRONICZNEJ DOSTĘPNA BĘDZIE DLA ZAREJESTROWANYCH KLIENTÓW W CHWILI POJAWIENIA SIĘ KOLEJNEGO NUMERU

Autor: PAWEŁ WASZCZYK