Minęło sześć tygodni od wprowadzenia przez polski rząd restrykcji w związku z epidemią koronawirusa. Ograniczenie przemieszczania się i pozamykanie wielu sklepów ma ogromny wpływ na gospodarkę. Rynek książki przechodzi szczególnie ciężki okres. Katastrofalne skutki tego stanu rzeczy odbijają się mocno na wydawnictwach. Spadek sprzedaży książek jest bardzo duży, bo w ograniczonym stopniu prowadzona jest sprzedaż stacjonarna, a to ona odpowiada za lwią część przychodów oficyn wydawniczych. Nawyk zakupów przez internet wciąż jeszcze nie jest powszechny, zresztą to nie książka jest w tej chwili w wielu domach zakupem pierwszej potrzeby. Dodatkowy cios dla branży wydawniczej to brak targów, festiwali i spotkań autorskich. Pandemia zakłóciła wszystkie aspekty publikowania książek. Trzeba było przesunąć wiele premier, postawić na sprzedaż przez własną księgarnię internetową, włączyć promocje, podnieść rabaty podstawowe. Niestety zaczęły się problemy z płatnościami ze strony dystrybutorów, co nakręca spiralę – wydawcy nie będą w stanie płacić tłumaczom, redaktorom, nie zlecą druku kolejnych nowości... Zatory płatnicze i ich transmisja w ramach łańcucha wartości jest równie łatwa, jak w przypadku panującego wirusa. O podsumowanie obecnej sytuacji polskiej książki w dobie pandemii koronawirusa poprosiliśmy wydawców. Na ile zatrzymanie gospodarki odbiło się na wydawnictwie Prószyński Media? – Ponieważ według naszych szacunków około 90 proc. księgarń zostało zamkniętych, to wydawnictwu została sprzedaż w księgarniach internetowych i w bardzo nielicznych księgarniach stacjonarnych. Spodziewamy się znaczącego spadku przychodów – powiedział Bibliotece Analiz Maciej Makowski, prezes zarządu oficyny. – Do tego część dystrybutorów sygnalizuje niemożność zapłacenia całej sumy za sprzedane już książki, co tylko pogłębia trudną sytuację. Cześć pracowników pracuje zdalnie z domu, część jest na urlopach. Mimo to jestem pewien, że wydawnictwo przetrwa ten trudny okres i po zniknięciu ograniczeń w pracy księgarń wrócimy do normalnej działalności – uważa Maciej Makowski. – Wpływ pandemii na działanie naszego wydawnictwa podzieliłbym na dwa obszary: wpływ na sprzedaż oraz wpływ na działanie wydawnictwa – mówi Łukasz Kuśnierz, współwłaściciel wydawnictwa SQN. – Trudno w tym momencie oszacować dokładny wpływ na sprzedaż, ponieważ marzec był …