Poniedziałek, 13 marca 2006
Rozmowa z Michałem Włodarczykiem, prezesem wydawnictwa Dr Josef Raabe
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeruBiblioteka Analiz nr 163
W grudniu ubiegłego roku przejęli państwo od Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych wydawanie czasopism metodycznych dla nauczycieli. Jakie są plany związane z tą ofertą? W pierwszej kolejności – oczywiście – dalsze wydawanie tych tytułów. Jest jeszcze za wcześnie, by mówić o szczegółach zmian. Jak panowie wiecie, zarząd WSiP, podejmując decyzję o likwidacji lub sprzedaży czasopism, brał pod uwagę ich wyniki finansowe, a konkretnie stratę, jaką czasopisma przynosiły WSiP. Ale przecież nie każdy z tych tytułów przynosił straty. To prawda, dwa z dziewięciu tytułów były dochodowe, ale – patrząc na nie jako na grupę czasopism – wynik był zdecydowanie ujemny. Zmiany są zatem potrzebne, przygotowujemy się do nich. Nadal będą się ukazywać w formie czasopism czy abonamentu, podobnie do większości oferty Raabe? Zdecydowanie w tej pierwszej. Będziemy się jednak zastanawiać nad formą i treścią tej oferty. W tej chwili wyłącznym nabywcą czasopism jest szkoła. Zastanawiamy się natomiast, czy jest szansa, aby kupował je bezpośrednio nauczyciel i dostawał do domu, a nie męczył się w bibliotece, czytając gdzieś w kącie. Zasadnicze pytanie brzmi, czy polski rynek jest przygotowany na takie rozwiązanie. A przede wszystkim, czy jest na to gotów polski nauczyciel? Obawiamy się, że nie. Przyznaję, że istnieje takie ryzyko. Co nie znaczy, że jeśli plan ten się nie powiedzie, oferta ta przynosić nam będzie straty. Szacujemy, że przy dotychczasowych kanałach sprzedaży, redukcji kosztów i poprawieniu merytorycznej i technicznej jakości tytułów jesteśmy w stanie osiągać na nich niewielki zysk. Nie patrzymy na te produkty w sposób, jaki sugerował nam jeden z ich redaktorów, twierdząc, że nie należy ich postrzegać w kategoriach wyniku finansowego. Nie zamierzamy do tego dokładać. Jesteśmy prywatną firmą. Może pan powiedzieć, jak w ogóle doszło do tej inwestycji? Domyślamy się, że to raczej panowie ze WSiP przyszli do Raabe, a nie odwrotnie. I tu się panowie mylą. Kiedyś, jeszcze za czasów prezesury pana Jana Rurańskiego, pytałem o te czasopisma, czy spółka nie byłaby zainteresowana ich zbyciem. I wówczas nie dostałem jasnej odpowiedzi. Potem zarząd WSiP się zmienił, spółka się upubliczniła, w Internecie wysłuchałem konferencji prasowej, podczas której pan prezes Bogusław Dąbrowski deklarował likwidację bądź sprzedaż pionu czasopism. Zadzwoniłem, zapytałem i otrzymałem odpowiedź, a raczej zapytanie ofertowe. Pan był jedynym oferentem? Podobno nie. Czyli przebił pan innych? Powiedziałem, że podobno… Nie wchodźmy w szczegóły. Zapytamy jednak pana o jeszcze jeden szczegół. Nie zdradzę panom wysokości zawartej transakcji. [śmiech] W pańskiej ocenie zarządowi WSiP chodziło bardziej o kwotę transakcji czy późniejszy los tych czasopism? Właściciel tytułów dość jasno postawił sprawę, traktując całe zagadnienie w kategoriach rozwiązania problemu – ma stratę: jest decyzja o likwidacji lub szybkiej sprzedaży. Czy wszystkie z tytułów zamierza pan wydawać? Chciałbym. O jakich nakładach mówimy? Najwyższy nakład, 8000 egz., ma „Wychowanie w Przedszkolu”, inne tytuły po około 4000 egz. Czy w warstwie merytorycznej mógłby je pan porównać do wydawanych przez Raabe publikacji dla osób pracujących w przedszkolu? Tylko w niewielkim stopniu tytuły te pokrywają się tematycznie. Poradniki Raabe zdecydowanie bardziej kładą nacisk na wymiar praktyczny. W czasopismach WSiP drukowano wiele artykułów naukowych, choć gotowe scenariusze zajęć także się pojawiały. Mówił pan, że zamierza na tych periodykach zarabiać. Tak. One dobrze uzupełniają nasze portfolio produktów. To są czasopisma przedmiotowe dla nauczycieli, wspierające ich w pracy zawodowej, w nauczaniu poszczególnych przedmiotów. Przygotowane są w odniesieniu do określonych grup wiekowych dzieci – głównie uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Natomiast oferta przedmiotowa Raabe jest skierowana głównie dla klas 4-6 i do nauczania zintegrowanego. Istnieje może jakiś niewielki obszar konkurencji, ale to są zupełnie niezależne od siebie media. Jakie zmiany już zaszły w tych tytułach? Wydaliśmy właśnie, jako Raabe, pierwsze numery. Musieliśmy je przerejestrować w sądzie. Cała redakcja będzie miała natomiast własną markę o nazwie EduPress. A co z pracownikami przejętego zespołu? Większość redaktorów nadal redaguje czasopisma, choć zmienił się ich status zawodowy, a zwłaszcza formy zatrudnienia – niektórzy z nich przeszli na emeryturę. Wiele osób cieszyło się 25-30-letnim stażem pracy w jednej redakcji. Będziemy chcieli zmienić organizację pracy, ustabilizować i odmłodzić zespół dziennikarski. Jaka jest struktura przychodów wydawnictwa? Macie i publikacje wymiennokartkowe, i newslettery, czasopisma… Podstawą sprzedaży Raabe są zdecydowanie publikacje wymiennokartkowe. Mówimy tu o dwóch rynkach – edukacyjnym i pozaedukacyjnym. Łącznie tych produktów mamy około 30. Publikacje dla przedszkoli to część edukacyjna? Tak. Część pozaedukacyjna adresowana jest do księży, stomatologów, farmaceutów, zarządców nieruchomości i – ostatnio – …
Wyświetlono 25% materiału - 706 słów. Całość materiału zawiera 2824 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się