Na rynku książki dziecięcej funkcjonuje kilka mniejszych oficyn, które od lat znawca tego segmentu wydawniczego biznesu, dr Michał Zając określa mianem wydawnictw „lilipucich”. W tej grupie wymienia m.in. Dwie Siostry, Wytwórnię, Hokus Pokus czy Format. Jednak przynajmniej jedna z nich znacznie w ostatnich latach „wyrosła” i należy sytuować ją już na zupełnie innym poziomie. Mowa o Wydawnictwie Dwie Siostry. W 2011 roku przychody netto ze sprzedaży książek tej oficyny wyniosły 1,82 mln zł. Co więcej, tegoroczna dynamika w tym zakresie daje nadzieję, że w przyszłym roku ujrzymy nazwę oficyny w kolejnym rankingu polskich wydawnictw dziennika „Rzeczpospolita” i Biblioteki Analiz. Właścicielkami firmy są Jadwiga Jędryas, Joanna Rzyska i Ewa Stiasny. Jak określić charakter książek wydawnictwa? Ono samo robi to w sposób następujący za pośrednictwem hasła: „Ambitne książki dla dzieci i dorosłych”, które zdobi stronę firmową i e-księgarnię. W tej ostatniej dostępnych jest już ok. 60 tytułów (w całej działalności wydawnictwa opublikowanych zostało 75 tytułów). – Czujemy, że w ciągu kilku lat wypracowałyśmy wyrazistą markę, na którą niezwykle ciepło reagują mali i duzi czytelnicy. Od początku przykładamy szczególną wagę do jakości estetycznej, merytorycznej i edytorskiej naszych książek. Wiemy, że spełniają one najwyższe standardy – twierdzą właścicielki wydawnictwa. W ofercie przeważają oczywiście publikacje dla najmłodszych czytelników. Niezaprzeczalna jest także ich dominacja w przychodach ze sprzedaży – w 2011 na tę część oferty przypadło 95 proc. obrotu firmy. Pozostałe 5 proc. to sprzedaż literatury pięknej, m.in. pozycji z serii „Własny pokój. W ubiegłym roku w łącznym nakładzie nieco ponad 93,5 tys. egz. opublikowano 33 tytuły, wśród których było 17 nowości. Sprzedaż w tym okresie zamknęła się liczbą 106,6 tys. egz., jednak ok. 10 tys. egz. stanowiła sprzedaż książek w obcych wersjach językowych. – Oprócz pozycji literackich tworzymy książki zgodnie z nowoczesnym pojęciem edukacji. Książki popularnonaukowe przybliżają dzieciom dziedziny wiedzy, które do tej pory niejako zarezerwowane były dla dorosłych czytelników jak architektura, design czy najnowsze osiągnięcia sztuki współczesnej. Ich forma jest atrakcyjna dla młodego oka, idzie w parze ze współczesną tendencją przekazu wizualnego, gdzie równie ważne są treść i obraz. Rzadko korzystamy z gotowych propozycji, wychodząc z założenia, że rolą wydawcy jest obserwacja potrzeb czytelników i wyszukiwanie tematów do tej pory niewyeksploatowanych, oryginalnych a wręcz ekstrawaganckich, jak np. …