Czwartek, 25 sierpnia 2022
Kiedy zwiedzałem Botswanę z kolegą zakonnikiem osadzonym od dekad w tamtym terenie, znającym biegle miejscowy język, trafiłem między innymi na pustynię Kalahari. Wbrew częstym nieporozumieniom Kalahari nie jest li tylko hałdami piasku, przeciwnie, sporo tam różnych roślin przystosowanych do wegetacji w trudnym terenie. Kalahari zamieszkują przede wszystkim Buszmeni z grupy San, jedna z najstarszych społeczności zbieracko-łowieckich świata. Właściwie lepiej napisać, że zamieszkiwali kiedyś, obecnie większość lokalnej młodzieży przeniosła się do pustynnych osad, takich jak Ghazni, gdzie na plebanii u werbistów mieszkałem. Ale wciąż można spotkać grupy Buszmenów koczujących między rachitycznymi krzewinkami porastającymi teren. Utrzymują się głównie z oprowadzania turystów po swoim świecie i demonstrowania odwiecznych sposobów na przeżycie i leczenie. Bardzo efektowne pokazy, zapewniam! To, co mnie specjalnie zafascynowało, wynika ze skuteczności aplikowania środków medycyny ludowej. Kolega zakonnik, przy okazji tłumaczenia buszmeńskich opowieści, wtrącił między innymi uwagę, że wielokrotnie osobiście obserwował skuteczność pustynnych zielarskich terapii. Przemówiła mi też do wyobraźni historia jakiejś bogatej Amerykanki, która bardzo długo nie dawała rady zajść w ciążę. Poskutkował dopiero wywar przyrządzany z korzeni konkretnych pustynnych roślin, jakie zakupiła od Buszmenów. Zażywając dekokt, urodziła czwórkę potomstwa. I nie była to jedyna zadowolona „klientka” pustynnych specjalistów. O, nie! Zioła znachorów z Kalahari kosztują zazwyczaj „co łaska”, w przeciwieństwie do medykamentów farmaceutycznych, z którymi jest wręcz przeciwnie. Płacimy od dawna za pigułki apteczne tak drogo, jak w bieżącym roku świat zapłaci za ukraińskie zboże… Szczególnie kiedy lekarze aplikują nam środki nowych generacji. A co się działo w odwiecznym świecie bez profesjonalnych aptek? Który jeszcze nie tak dawno, licząc w perspektywie historycznej, był codziennością? Oczywiście, że przeważały środki z domowych apteczek, mądre zioła naszych babek znachorek! I skutkowały nieźle; do dzisiaj skutkują, choć wymagają cierpliwości w stosowaniu. Natomiast profesjonalni medycy zawsze liczyli …
Wyświetlono 25% materiału - 269 słów. Całość materiału zawiera 1078 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się