Fiodor Dostojewski korzystał z usług prostytutek?! Studiował w petersburskiej Szkole Inżynierii, korzystanie z usług prostytutek w trakcie przepustek było dla uczniów tej szkoły normą. Różnica pomiędzy Dostojewskim a jego kolegami polegała na ocenie moralnej wizyt w burdelach. Według kolegów należały do oczywistych zalet żołnierskiego losu, były dobrym doświadczeniem życiowym przed ożenkiem i niewinną przygodą seksualną. Fiodor uważał to jednak za rozpustę. Pisał potem o tych czasach w „Notatkach z podziemia”: „Rozpustę uprawiałem w odosobnieniu, nocami, potajemnie, bojaźliwie, ze wstydem, który mnie nie opuszczał w najwstrętniejszych momentach i w takich chwilach graniczył z przekleństwem”. Do dzisiaj w Rosji pokutuje przekonanie, że znęcał się fizycznie nad prostytutkami, które prosiły swoich alfonsów, by ich nie posyłali do tego klienta. To nieprawda. Ale w „Notatkach z podziemia” jest intrygujący motyw prostytutki Lizy, z którą główny bohater spędził noc. Roztacza przed nią wizję jej marnego losu z marnym zakończeniem, po czym daje jej nadzieję i tę nadzieję zabija. Wychodzi bowiem z założenia, że „krzywda i poniżenie wywyższą i oczyszczą Lizę… przez nienawiść”. Kiedy wszedł w petersburski krąg literacki, wciąż korzystał z usług prostytutek, jak większość współczesnych mu pisarzy. Pisał do brata: „Minuszki, Klaruszki, Marianny itp. zdecydowanie wyładniały, ale są coraz droższe”. Na katordze mieszkał w chacie ubogiej wdowy, której córki zarabiały na życie jako prostytutki w pobliskich koszarach. Starsza z nich usługiwała mu w dzień, opierając i gotując, i w nocy jako kochanka. Tyle że Dostojewski potrafił z prostytutki Soni Marmieładowej zrobić świętą. Obiektem pierwszego afektu twórcy stała się mężatka? Na zesłaniu w Semipałatyńsku poznał małżeństwo Isajewów. Mąż, Aleksander, był urzędnikiem i alkoholikiem. Żona Maria była nieszczęśliwą kobietą chorą na gruźlicę, która chciała bywać w towarzystwie. Ale ze względu na alkoholizm męża brakowało jej pieniędzy na odpowiednie stroje, no i towarzystwo nie miało ochoty na kontakty z jej mężem. Samotny na zesłaniu Dostojewski zakochał się w niej. I początkowo serdecznie odnosił się do Aleksandra, uznając go za człowieka chorego. W niedługim czasie Maria została wdową. Wówczas Fiodor zaczął się starać o jej rękę. Robił to na swój charakterystycznie szalony, histeryczny sposób. Ale dopiął swego. I… okazało się, że wszystkie wysiłki włożył w doprowadzenie do ślubu, po którym jego uczucia zaczęły gasnąć. Maria umierała na gruźlicę. Miewała stany silnego pobudzenia i nagłej utraty sił. Wiecznie oskarżała męża o zdrady, wiecznie wszczynała kłótnie… I tak do samej śmierci. W międzyczasie Fiodor miał kochankę Polinę Susłową, która też zaborczo żądała, aby się z Marią rozwiódł. Nie potrafił opuścić umierającej. …