W poprzednim numerze pisaliśmy o sporze między Wydawnictwem Pedagogicznym Operon a prezydium Sekcji Wydawców Edukacyjnych PIK. W czerwcu kierownictwo Operonu zarzuciło Piotrowi Marciszukowi stronniczość w rozmowach sekcji z ministerstwem edukacji. Potem Operon został wykluczony z sekcji, w odpowiedzi na co wydawnictwo złożyło wniosek przeciwko Marciszukowi domagając się zajęcia się sprawą przez statutowe organy PIK. Wobec braku odpowiedzi przedstawiciele Operonu zjawili się 20 września w siedzibie PIK celem zapoznania się z aktami sprawy. Przewodnicząca sądu koleżeńskiego Danuta Trzpil odmówiła wydania akt, argumentując, że odpowiedź Piotra Marciszuka jeszcze do niej nie dotarła (została wysłana listem poleconym). Sprawa po obu stronach konfliktu budzi wiele emocji. Dlatego zamieszczony w Bibliotece Analiz tekst nie pozostał bez odzewu. Najpierw otrzymaliśmy komunikat Operonu, nazajutrz wpłynęła odpowiedź Piotra Marciuszka. Oba listy prezentujemy poniżej: Informacja prasowa Operonu z 24 września (…) Konflikt, który rozpoczął się od nieuprawnionych działań prezesa Izby, a następnie podjęciu niezgodnej z prawem decyzji o wykluczeniu Wydawnictwa Pedagogicznego Operon z Sekcji Wydawnictw Edukacyjnych PIK w sposób celowy i łamiący wszelkie ustalone standardy, zostaje zaostrzony przez przewodniczącą Sądu Koleżeńskiego panią Danutę Trzpil. Wydawnictwo Operon, działając na podstawie Statutu Izby i starając się dochodzić swych praw przed Sądem Koleżeńskim oraz wyjaśniając wszelkie wątpliwości także wobec pozostałych członków SWE, którzy ze względu na działania prezesa Izby mogą nie mieć pełnego obrazu sytuacji, zostaje potraktowane w sposób łamiący wszelkie demokratyczne standardy. Działania te w ewidentny sposób noszą znamiona działań celowo przedłużających procedury, które i tak przez PIK są notorycznie łamane. Wszystkie obowiązujące terminy zostały przez Izbę przekroczone. Aby …