Poniedziałek, 29 grudnia 2008
Zachować zdrowy rozsądek
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru237
Kryzys w USA po raz pierwszy ujawnił się przy okazji afer Enron/Andersen/ Citibank. Wszyscy mieli wtedy okazję zobaczyć, jak słaby i niepewny jest rynek finansowy w Stanach. Nikt nie wyciągnął wniosków i w roku 2008… się wydało. Co to oznacza dla Europy i Polski? Moim zdaniem, niespecjalnie dużo. Rynek amerykański rządzi się swoimi prawami i, oczywiście, można powiedzieć, że jest jedna wielka gospodarka, ale czy ktoś słyszał kiedyś, aby inne kraje pomagały USA w wyjściu z recesji? Tak samo dobrze sobie poradzą jak zawsze. Choć będzie ich to dużo kosztować. A nas? Przy obecnym medialnym podejściu do kryzysu zapewne najwięcej zapłacimy, jak Stany odtrąbią koniec kryzysu u siebie, a wtedy okaże się, że tak przygotowywaliśmy się na jego nadejście i u nas, że pozbawiliśmy się wielu przewag konkurencyjnych i przez to nasz własny kryzysik musimy przeczekać przez kilkanaście miesięcy. Zgodnie z informacjami ze świata, najbardziej ucierpiały banki. Przejmowanie, dokapitalizowywanie, gwarancje państwowe… Dodam, że dotyczy to instytucji zaufania publicznego, która – choć prywatna – jest źle zarządzana. Oczywiście, znowu nie dotyczy to Polski. Nasz system bankowy jest całkiem bezpieczny. Istnieje hipotetyczna możliwość upadku któregokolwiek banku, ale po analizach kryzysowych okazało się, że nie ma takiego powodu. Wszystko działa dobrze. Na dzisiejszą sytuację w bankach i kredytach nałożyły się dwa powody. Pierwszy to chwilowe zatrzymanie boomu mieszkaniowego (na maksymalnie półtora roku), drugi to koniec roku i zrealizowane bądź skorygowane kryzysowo plany sprzedaży kredytów. Banki teraz zbierają pieniądze, aby mieć jak najwięcej lokat. Oprocentowanie wręcz szalone. I to dużo wyższe niż koszt złotówki na rynku międzybankowym. Dla klienta, który chce założyć lokatę i opróżnić swoją „skarpetę”, oczywiście dobrze. Doprowadziło to jednak do sytuacji, że banki z pieniędzmi coś zrobić będą musiały. Kredyty konsumpcyjne nie są w stanie zapewnić odpowiednich przychodów, choćby ze względu na ich skalę. A nadchodzi nowy rok – i nowe plany sprzedaży kredytów. Trzeba je zrealizować i coś wymyśleć. Pojawiły się więc mniej lub bardziej ciekawe pomysły związane z kredytami hipotecznymi. Banki żądają średnio 20-30 proc. wkładu własnego kredytobiorcy, dodatkowych zabezpieczeń, obniżają zdolność nawet o 50 proc. w stosunku do tego, co klient mógł uzyskać jeszcze trzy miesiące temu, a do tego dają marże niepodobne do niczego (od 2 do 4 proc.), próbując przy okazji ukrywać wiele dodatkowych kosztów (spread, ubezpieczenie na życie, stworzenie przymusowych lokat itd.). Ciekawe rozwiązanie polega na tym, że ten sam bank przyznaje klientowi kredyt konsumpcyjny na udział własny oraz kredyt hipoteczny. Oczywiście bank zarabia więcej. Zaradni pośrednicy kredytowi jednocześnie załatwiają klientowi dwa kredyty. W jednym banku konsumpcyjny (kilkanaście procent rocznie), a w drugim – hipoteczny. Należy to tak zgrać w czasie, …
Wyświetlono 25% materiału - 426 słów. Całość materiału zawiera 1707 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się