Przychody na poziomie 5,34 mln zł wobec 3,27 mln zł rok wcześniej – to jeden z bardziej wymiernych rezultatów firmy Audioteka S.A. w 2012 roku. – W ciągu bieżących 12 miesięcy chcemy podwoić ubiegłoroczny rezultat. A może uda nam się sprawić nawet jakąś specjalną niespodziankę – mówił Łukasz Kosman, szef polskiej Audioteki, podczas prezentacji wyników i planów na przyszłość czołowego sprzedawcy książek audio on-line. A przymiotnik polska nie pojawia się tu bez powodu, ponieważ dziś koncept biznesowy funkcjonujący pod marką Audioteka to coraz aktywniejszy operacyjnie sklep w Czechach (Audioteka. cz) oraz uruchamiane właśnie serwisy we Francji (Audioteka.fr) i Hiszpanii (Audioteka.es), choć ta ostatnia ma także zajmować się rynkiem portugalskim i obszarem portugalskojęzycznym. Lutowa prezentacja dla mediów była m.in. okazją do prezentacji planów ekspansji firmy na rynki europejskie, choć nie tylko, bo Marcin Beme – twórca, a obecnie prezes Audioteka S.A. – po raz kolejny potwierdził wyjście serwisu również poza Europę. – Prowadzimy zaawansowane prace nad uruchomieniem kolejnych serwisów w: Szwecji i Finlandii oraz na Litwie i na Węgrzech. Od podstaw tworzymy również spółki w Brazylii i Turcji – relacjonował Marcin Beme. W rozwoju działalności na zagranicznych rynkach firma wykorzystuje modele sprawdzone już na rodzimym podwórku. W każdym kraju, w którym podejmuje …