środa, 24 października 2012
Prawo autorskie na co dzień
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru339
Prawo autorskie jest podstawą działalności SAiW „Polska Książka” – w jego ramach funkcjonujemy i na nim się opieramy, podejmując działania na rzecz wydawców. Ochrona praw autorskich, a także upowszechnianie wiedzy o tej dziedzinie prawa, znajdują się wśród celów statutowych Stowarzyszenia, a więc stanowią, rzec by można, naszą rację bytu. Już od dłuższego czasu bacznie śledzimy zmiany w Europie i na świecie w dziedzinach kluczowych dla OZZ i dla reprezentowanych przez OZZ posiadaczy praw autorskich. Oczywiście, główną areną debaty są instytucje Unii Europejskiej, gdzie dyskutowany jest obecnie przyszły kształt prawa autorskiego – rewizji poddawane są dotychczasowe przepisy i zarazem tworzone są nowe, z których niektóre właśnie zaczynają obowiązywać. Dyrektywa o dziełach osieroconych – już jest! Wiadomo już, jakie dokładnie zasady wprowadza długo oczekiwana dyrektywa o dziełach osieroconych (dosłownie: w sprawie niektórych dozwolonych możliwości wykorzystywania utworów osieroconych), owoc wieloletniej pracy oraz licznych konsultacji i negocjacji prowadzonych w celu osiągnięcia kompromisu między posiadaczami praw autorskich i użytkownikami. Dyrektywa tworzona była w tzw. procedurze trilogu, w który od czerwca tego roku zaangażowane były Komisja, Rada i Parlament Europejski. Parlament uchwalił dyrektywę znaczną większością głosów podczas sesji plenarnej we wrześniu br. Rada przyjęła zaś jej ostateczną treść 4 października br. Formalnie akt prawny wejdzie w życie dopiero po publikacji w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Od tego momentu państwa członkowskie będą miały dwa lata na implementację jego postanowień do prawa krajowego. W procesie konsultowania projektu dyrektywy SAiW „Polska Książka” uczestniczyło w kolejnych etapach bezpośrednio, nawiązując kontakt z europosłami, a także za pośrednictwem organizacji międzynarodowej IFRRO, często też we współpracy z Ministerstwem Kultury. Udzieliliśmy MKiDN w połowie kwietnia br. wspólnie z Polską Izbą Książki odpowiedzi w ramach konsultacji społecznych dotyczących projektu dyrektywy. Cieszy fakt, że niektóre z uwag zgłaszanych przez posiadaczy praw i reprezentujące ich organizacje zostały w ostatecznym kształcie przepisów uwzględnione. Jak wiadomo, dzieła osierocone to takie, które wciąż podlegają prawnoautorskiej ochronie, ale ich twórcy są nieznani lub nie ma możliwości, by ich zlokalizować. W dyrektywie przyjęto ostatecznie definicję dzieł osieroconych, która obejmuje zarówno utwory opublikowane w książkach, czasopismach i gazetach, jak i utwory audiowizualne i fonogramy, jeśli są one częścią zbiorów ogólnodostępnych dla publiczności bibliotek, instytucji edukacyjnych, muzeów i archiwów oraz instytucji zajmujących się dziedzictwem filmowym i muzycznym. Definicja obejmuje też dzieła nieopublikowane, o ile zostały wcześniej udostępnione przez ww. instytucje, a także utwory będące częściami składowymi innych utworów (np. ilustracje, fotografie). Koniecznym krokiem poprzedzającym uznanie dzieła za osierocone jest przeprowadzenie starannego poszukiwania posiadaczy praw autorskich (diligent search), zasadniczo w kraju pierwszej publikacji dzieła. Co istotne, źródła, które mają być brane pod uwagę w trakcie takiego starannego poszukiwania, powinny zostać określone przez każde państwo członkowskie na poziomie krajowym, po konsultacji z posiadaczami praw i użytkownikami. Powinny też koniecznie obejmować zbiory danych wymienione w aneksie do dyrektywy, wśród nich bazy biblioteczne, w tym także te związane z egzemplarzem obowiązkowym, istniejące bazy ISBN, bazy OZZ, a także źródła takie jak ARROW (Accessible Registries of Rights Information and Orphan Works towards Europeana), które integrują różnego rodzaju bazy danych. Po uznaniu dzieła za osierocone, a tego typu uznanie w jednym kraju rozciągać się będzie na całą Unię, uprawnione podmioty (biblioteki, muzea, archiwa i inne) będą mogły używać takiego utworu zgodnie z dyrektywą, m.in. publikować go w Internecie, jednak tylko na zasadach niekomercyjnych, z możliwością pobierania opłat, które pokryją jedynie koszt digitalizacji i udostępnienia. Zawsze zobowiązane są też podać nazwiska autorów lub dane innych posiadaczy praw, o ile są one znane. Zgłoszenie się posiadacza praw do dzieła uznanego za osierocone spowoduje, że dzieło to przestanie mieć dotychczasowy status, a dodatkowo odnaleziony uprawniony zyska prawo do rekompensaty za wcześniejsze wykorzystanie jego utworu. Jeśli z kolei dzieło ma więcej niż jednego posiadacza praw, a po przeprowadzeniu starannych poszukiwań nie wszyscy zostali zidentyfikowani i/czy zlokalizowani, to istnieje możliwość wyrażenia zgody tylko przez odnalezionych uprawnionych na wykorzystanie tego dzieła na ustalonych w dyrektywie warunkach, co nie wyłącza późniejszego prawa pozostałych uprawnionych, nieodnalezionych wcześniej, do zgłoszenia się, przerwania statusu dzieła osieroconego i uzyskania rekompensaty. Państwom członkowskim pozostawiono wolną rękę, jeśli chodzi o wysokość rekompensaty, termin jej uregulowania, a także o sposób, w jaki zorganizowana ma być jej płatność. Przede wszystkim dyrektywa nie stoi tu na przeszkodzie zastosowaniu przez państwa członkowskie systemu zbiorowego zarządzania. Opłaty za kopiowanie na cenzurowanym W kluczowej dla SAiW „Polska Książka” i reprezentowanych przez nią wydawców sprawie opłat reprograficznych sporo zaczęło się zmieniać w momencie wydania wyroku przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości w sprawie PADAWAN vs. SGAE (C-467/08) jeszcze w październiku 2010 r. ETS, rozpatrując tę sprawę na gruncie dyrektywy 2001/29/WE (o harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym, w skrócie i żargonie: InfoSoc), wypowiedział się wówczas szeroko na temat opłat rekompensujących dozwolone kopiowanie na użytek prywatny, pobieranych na podstawie tej dyrektywy w krajach UE. W jednej z tez wyroku ETS stwierdził, że konieczny jest związek między stosowaniem opłaty przeznaczonej na finansowanie godziwej rekompensaty od sprzętu, urządzeń oraz nośników zwielokrotniania cyfrowego a domniemanym przeznaczeniem tego sprzętu, urządzeń i nośników do celów zwielokrotniania na użytek prywatny. Odtąd zaczęły się rozważania, które nie ominęły również polskiego Sądu Najwyższego, na temat konieczności podziału sprzętu na taki, który może być i jest wykorzystywany przez osoby fizyczne do celów kopiowania na własny użytek (sfera B2C – Business to Consumer), oraz taki, który trafia wyłącznie do innych podmiotów i nie ma możliwości, by wykorzystany został do kopiowania na własny użytek przez osoby fizyczne (sfera B2B – Business to Business). Sprawa ta, po serii procesów prowadzonych przed sądami krajowymi i w ETS, stała się także po dwóch niemal latach przedmiotem dużo szerzej zakrojonych negocjacji. Od kwietnia br. pod auspicjami Komisji Europejskiej przewodniczy im Antonio Vitorino. Uczestnikami dialogu są przedstawiciele przemysłu (producentów i importerów sprzętu oraz nośników), a także posiadaczy praw autorskich i reprezentujących ich organizacji zbiorowego zarządzania. Docelowo udzielona ma zostać odpowiedź na pytanie o konieczność rewizji dyrektywy Info- Soc w zakresie opłat rekompensujących dozwolone kopiowanie na użytek prywatny – w reprografii i w odniesieniu do tzw. kopii prywatnej. Pod dyskusję poddano w ramach negocjacji: metodologię tworzenia opłat, sprzedaż transgraniczną w ramach Unii, sposób określenia osoby lub podmiotu zobowiązanych wnosić opłaty, widoczność opłaty dla użytkownika końcowego oraz system kopii prywatnej …
Wyświetlono 25% materiału - 1003 słów. Całość materiału zawiera 4013 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się