Juhani Karila Polowanie na małego szczupaka tłum. Sebastian Musielak, Wydawnictwo Marpress, Gdańsk 2021, s. 340, ISBN 978-83-7528-218-4 „Wskutek ciągu nieszczęśliwych zdarzeń Elina musiała każdego roku przed upływem osiemnastego czerwca wyłowić ze stawu szczupaka. Stawką było jej życie. Wyruszała w drogę czternastego czerwca, kiedy na Pół­nocy wody po roztopach już na pewno opadły i do stawu można było dotrzeć w gumiakach. Wyjeżdżała rano i jecha­ła cały dzień. Im dłużej, tym mniej przy drodze było miast, stacji benzynowych, wsi. Karlały drzewa. Wreszcie kończyły się nawet wsie. Zostawał tylko las. Niekiedy zza zakrętu wytaczał się chwiejnie taki czy inny wóz. Wtedy zwalnia­ła. Kierowcy pokazywali jej na migi, że ma natychmiast zawrócić. Mijała stojącą na poboczu tablicę: Za 40 kilometrów przestają działać sieci teleinformatyczne”. Elina Ylijaako ma więc ledwie trzy dni, w chwili gdy poznaje ją czytelnik, by stoczyć nierówną walkę z rybą i jak się okazuje to wcale nie po jej stronie będzie tym razem przewaga. Juhani Karila, jak czytamy w posłowiu napisanym przez tłumacza książ­ki, Sebastiana Musielaka, od zawsze „chciał napisać rodzimy pastisz Hemingwayowskiego »Starego człowieka i morza«. Rodzimy, czyli fiński, a konkretniej: lapoński”. I udało mu się to w mojej ocenie z niebywałą sprawnością. Ale wciąż jest to ledwie luźne nawiązanie. Owszem, czytelne i  z  wyczuciem, co dodaje pikanterii lekturze, jednak siłę „Polowania na małego szczupaka” stanowi mięsista i  oryginalna opowieść zaskakująca czytelnika na każdej niemal …