Wtorek, 12 stycznia 2021
ROZMOWA Z WALDEMAREM LIPKĄ, PREZESEM GRUPY KOMPAP
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeruBiblioteka Analiz nr 538 (1/2021)
Czy plany zakupu kolejnej linii do introligatorni w olsztyńskiej drukarni zostały zrealizowane? Jeszcze nie, ale prowadzone są zaawansowane negocjacje i w dobie dużych zmian liczymy na ekstra upust przy zakupie i dlatego w 2020 roku jeszcze nie sfinalizowaliśmy transakcji obejmującej następną linię. Jednak w pierwszym lub drugim kwartale tego roku transakcja powinna dojść do skutku. Nie ma co się śpieszyć, bo liczymy na premię w związku z faktem, że nie wszyscy się rozwijają tak jak my. I dlatego czekamy na lepszą ofertę cenową. Jak wygląda podsumowanie 2020 roku? Biorąc pod uwagę fakt, że w grudniu przeszedłem koronawirusa i że u nas w firmie 52 osoby chorowały lub były na kwarantannach – to rok był tragiczny! Sam nie pamiętam, kiedy ostatni raz chorowałem, a tu nagle zostałem na dwa tygodnie zamknięty w domu, a w tym były takie cztery dni, o których chciałoby się jak najszybciej zapomnieć. Do tego jeszcze chora była żona i jeden z synów. Z kolei córka nie zachorowała i to było szczęście, bo miał kto wychodzić z psami, a także robić zakupy. Mamy duży dom, jednak w ciągu tych dwóch tygodni zdawał się bardzo mały. Ale przeżyliśmy! Jakie samopoczucie jest teraz? Już dobre. Zrobiłem badania, mam antyciała, więc wszystko jest dobrze. Podsumowując rok, nie będę wyjątkowy, jeżeli powiem, że był nieprzewidywalny. Z drugiej strony nasze firmy mają najlepsze wyniki w historii! Wszyscy się uśmiechają, gdy mówię: proszę zobaczyć, kto jest prezesem zarządu, więc są wyniki! Oczywiście jest to tylko bardzo mała część prawdy, bo przede wszystkim jest to zasługa pracowników. Myślę, że koronawirus i kryzys spowodowały, że wszyscy zaczęli inaczej patrzeć na firmę. Nie tylko jako miejsce zarabiania, ale też na coś, co ma inną wartość. I warto dla niej więcej poświęcić, a widziałem poświęcenie pracowników! I zgody na skrócenie czasu w marcu i kwietniu, gdy wszyscy myśleliśmy, że to będzie trwało trzy miesiące, a trwało niecałe dwa tygodnie, bo okazało się, że przyszły nowe zamówienia. Również w lipcu i sierpniu pracownicy rezygnowali z urlopów, ponieważ niektórzy wydawcy przełożyli zamówienia z marca i kwietnia na lipiec i sierpień i to była jedna fala. A druga fala to normalne zlecenia w tym samym okresie. W ten sposób mieliśmy dwa razy więcej zleceń w wakacje, …
Wyświetlono 25% materiału - 341 słów. Całość materiału zawiera 1364 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się