Piątek, 24 lutego 2012
Co czytają inni
Pięć lat temu nieoczekiwanym ekranowym hitem był film debiutanta z USA, Gary’ego Hustwita. Nie na wszystkich ekranach, przyznaję, obraz pokazywano w nielicznych krajach i raczej w kinach studyjnych, w multipleksach nie warto było go szukać. W Polsce miał, o ile mnie nie myli pamięć, dwa pokazy, w Katowicach i w Warszawie. Ja się nie dziwię – krój czcionki drukarskiej to temat, hm, ryzykowny. „Helvetica”, bo taki tytuł nosi 80-minutowy film, jest jednak materiałem na tyle ciekawym, że w krajach zachodniej Europy i w USA doczekał się wielu pozytywnych omówień. Z literami mamy przecież nieustannie do czynienia, jedna drugiej nierówna, nawet krzyżyki analfabety mogą się różnić. Jako że wygląd czcionek stosowanych w książkach, gazetach, dokumentach, na plakatach i na ekranie komputera nie wziął się z jakiejś cudownej multiplikacji, przeto znalazł się człowiek, który postanowił opowiedzieć o ludziach – projektantach i typografach – i o ich dziełach. Wybrał Helveticę szwajcarskiego twórcy Adriana Frutigera jako krój przełomowy, przez dziesięciolecia najbardziej popularny na świecie. Nie o filmie jednak chcę mówić, a o książce również poświęconej temu tematowi. „Just my type” Simona Garfielda (Profile Books) jest zbiorem zaskakująco ciekawych i często zabawnych historyjek związanych z krojami pism. Nie żartuję – naprawdę można się wielu rzeczy dowiedzieć i nie raz uśmiechnąć. Już otwierająca tom cytowana wiadomość …
Wyświetlono 25% materiału - 210 słów. Całość materiału zawiera 843 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.












