Wtorek, 1 listopada 2022
Prix Nobel de littérature
Nobel wędruje do Francji. Otrzymała ten laur 116. osoba w 113. rozdaniu. Chwała i niezła forsa przypadły Annie Ernaux, z uzasadnieniem: „za odwagę i kliniczną przenikliwość, z jaką odkrywa korzenie, alienacje i zbiorowe ograniczenia osobistej pamięci”. Jak wiadomo, pod oficjalnym werdyktem ukrywa się zazwyczaj potężna gra namiętności. O tym chcę napisać. Ani myślę kwestionować klasę prozatorską świeżo upieczonej noblistki. Choć jej książek nie czytałem (wyjaśnię powody). Natomiast z licznych głosów pochodzących z kilku państw i wybrzmiewających w językach, jakimi potrafię się porozumiewać, wynika dobra jakość jej pióra, owocującego jak dotąd 24 tomami. Wedle dość powszechnej opinii: prozy o podłożu autobiograficznym, z silnymi akcentami feministycznymi. Plus odcień obyczajowego nonkonformizmu. Kilka utworów w wysokich nakładach, wśród konserwatystów aura skandalistki. Niezbyt liczne nagrody, raczej o randze lokalnej, kilka nominacji do innych nagród. Znacznie ważniejszych brak, choć w ubiegłym roku odnotowano też obecność kandydatury Ernaux na noblowskiej liście z typami bookmacherskimi 6,67 proc. Niech będzie. Ten tekst jednak nie dotyczy pani Annie Ernaux. Chodzi mi o generalny mechanizm literackiego Nobla. Z podkreśleniem „literackiego”. Tylko dwa noblowskie wyróżnienia, mianowicie nagrody w dziedzinie literatury i nagroda pokojowa, budzą naprawdę powszechniejsze emocje. Powód? Banalny. Kto poza profesjonalnymi fizykami zrozumie, o co naprawdę chodzi w splątaniu kwantowym fotonów? Albo czy nie-zawodowcy łapią, w czym rzecz, gdy mówimy o „chemii kliknięć” albo o reakcjach biortogonalnych? Albo na czym polega zsekwencjonowanie genomu neandertalczyka? A to są, kolejno, tegoroczne Prix Nobel w dziedzinie fizyki, chemii oraz medycyny. Natomiast Nobel w dziedzinie literatury ma tę specyficzną właściwość, że każdy może mieć na jego temat zdanie, które – być może – potrafi uzasadnić. No, to i ja swoje mam. Generalny zapis z testamentu fundatora, który – jeśli mowa o literaturze – podkreśla, że laur powinien przypaść „najbardziej wyróżniającemu się dziełu w kierunku idealistycznym”, da się traktować bardzo szeroko. Rozumiem. Przyznawano nagrodę na przykład doskonałej prozaiczce austriackiej Elfriede Jelinek (2004) albo nawet mniej doskonałemu dramaturgowi i włoskiemu komuniście Dario Fo (1997). Okej. Choć moim prywatnym zdaniem ich dorobek raczej słabo przystaje do określenia „najbardziej wyróżniające się dzieło”, też do określenia „dzieło idealistyczne”. Kompletnie jednak nie rozumiem, dlaczego Nobla wręczono Bobowi Dylanowi (2016). Ależ wróć! Wcale nie wręczono, gdyż wielki amerykański bard zlekceważył i nagrodę, i Komitet Noblowski, i nie za wielkie dla niego pieniądze, nawet nie fatygując się na bankiet z udziałem królewskiej szwedzkiej pary. Także zwlekał bardzo długo z odbiorem kwoty honorarium. Dając wszem i wobec do zrozumienia, gdzie ma cały Komitet Noblowski, także sam literacki laur, o którym bezlik pisarzy marzy podczas bezsennych nocy. Na temat nagradzania Dylana w dziedzinie literatury kiedyś na tych łamach bardzo krytycznie pisałem, więc nie rozwijam tematu. Natomiast generalnie uważam, że dynamika myślenia Komitetu Noblowskiego zmierza w całkiem błędnym kierunku. Tegoroczne wyróżnienie świadczy o tym jasno. Albowiem kto, poza francuskim rynkiem literackim, dotąd uważał panią Ernaux za mistrzynię tej klasy co czekający od lat inni mistrzowie? Tacy jak Haruki Murakami (Japonia), Ngũgĩ wa Thiong’o (Kenia), Adonis (Syria), Margaret Atwood (Kanada), Cormac McCarthy (USA), Don DeLillo (USA), Richard Flanagan (Australia)? I wielu innych, …
Wyświetlono 25% materiału - 495 słów. Całość materiału zawiera 1982 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się