Tygodnik „Wprost” już po raz drugi, posiłkując się danymi Nielsen BookScan, zajrzał do portfeli polskich autorek i autorów. Analizowane dane dotyczą 53 tygodni – od 29 grudnia 2019 do 2 stycznia 2021 roku. Pochodzą z ponad 13 mln transakcji. Dostarcza je ok. 250 księgarń stacjonarnych (BookBook, Bookszpan, Książnica Polska, Między Kartkami, Świat Książki) i dwie księgarnie online (TaniaKsiazka.pl i SwiatKsiazki.pl). Nielsen pokrywa na razie od 10 do 15 proc. rynku księgarskiego w kraju. Dane Nielsena tygodnik „Wprost” pomnożył przez osiem, aby oszacować sprzedaż w ogólnopolskiej skali. Średnia cena za książkę została oszacowana przez Nielsena. Na potrzebę rankingu założono, że każdy autor może zarobić od 10 do 15 proc. od jej ceny (przypomnijmy, że rok temu przyjęto 5 proc.). Lista nie obejmuje autorów podręczników szkolnych i literatury fachowej. „Po Noblu dla Tokarczuk niejeden by pomyślał, że jej książki będą biły rekordy sprzedaży w 2020 roku. Nic się takiego nie stało. W Polsce królował literacki fast food. I bardziej od efektu Nobla liczy się u nas efekt Netfliksa” – pisze w artykule Szymon Krawiec. „Podobnie wyglądają takie zestawienia na całym świecie, bo to nie jest hierarchia literacka, tylko komercyjna, czyli ocenia nie wartości artystyczne, ale rynkową »skuteczność« i umiejętność dopasowania się do gustu powszechnego” – ocenia Leszek Bugajski, …