W "A ja żem jej powiedziała” Katarzyna Nosowska daje dobrą radę milionom nieudaczników (także tym, którzy za takich się mają, choć nimi nie są): „W twoim wieku nie można wszystkiego zwalać na dzieciństwo”. To się musiało tak skończyć. O polskich wyprawach himalaistycznych od pewnego czasu mówi się w tonacji przynależnej kryminalistyce. Musiał się więc zainteresować tym tematem Remigiusz Mróz, no i mamy „Kontratyp” – o zdobywaniu Annapurny, podczas którego ginie trzech wspinaczy. A to za sprawą koleżanki (?), ratującej w ten sposób swoje życie. W góry, w góry, miły bracie! Porażająca głębia „365 dni” Blanki Lipińskiej: „– Nie ruszaj się – powiedział, przeszywając mnie na wylot lodowatym, dzikim wzrokiem. Popatrzył w dół i cicho jęknął. – Ładnie wyglądasz – wysyczał przez zęby”. „Tatuażysta z Auschwitz” reklamowany jest jako powieść na miarę „Listy Schindlera”. To miał być komplement? „Hashtag” Remigiusza Mroza: uważajmy na przesyłki, zwłaszcza na niespodziewane. „Pocieszki” Katarzyny Grocholi to pięćdziesiąt dwie historie, na każdy tydzień roku. I takie przemyślenia autorki: „My sobie w ogóle nie zdajemy sprawy, że jesteśmy szczęśliwi. Bo jesteśmy nienormalni. Bo myślimy, że jak kto ma pieniądze, sławę albo jest piękny, to jest ważny. A ważni są dla nas ludzie, którzy nas lubią, których my kochamy, rozumiesz?”. Ka-pe-wu? – mawiało się przed laty. „#sexedpl. Rozmowy Anji Rubik o dojrzewaniu, miłości i seksie” przynoszą wspomnienia celebrytki: „Moje pierwsze doświadczenia w seksie, mimo że miały miejsce dość późno w wieku 18 lat, zamiast być piękne, stały się stresujące. Nie wiedziałam, jak go poprosić o założenie prezerwatywy. Jeszcze bardziej przerażała mnie myśl, że on może mnie o to poprosić, zresztą nawet jej przy sobie nie miałam. Nie miałam również pojęcia o STI ani czego mogę się spodziewać. W tym ważnym momencie życia brak edukacji seksualnej pokazał całą niepraktyczność szkolnej wiedzy”. Edukacja szkolna w dziedzinie seksu po staremu kuleje, czego dowodzi najnowszy przykład podręcznika budzącego w najlepszym razie litość. Nieśmiało zwracam jednak uwagę, że w prehistorycznych czasach mej młodości kupno kondomów należało do chłopaka. Oczywiście, mógł tego obowiązku zaniedbać – jeśli był idiotą. Pod tym względem, zdaje się, niewiele się zmieniło. Idiotek za to jakby przybyło. „Pucio na wakacjach. Ćwiczenia wymowy dla przedszkolaków” Marty Galewskiej-Kustry i Joanny Kłos to bardzo pożyteczna książeczka dla rodziców dzieci w wieku od 3 do 6 lat. Mówimy fatalnie, o czym przekonuje każdorazowe włączenie telewizora, warto więc zadbać o to, by nasze pociechy nie musiały od pierwszej klasy uczęszczać na zajęcia logopedyczne. O wiele przyjemniej spędzić wakacje z Puciem i to niekoniecznie – jak bohater książeczki – na Kaszubach. Może być gdzie indziej. „Dziewczyny z Dubaju” Piotra Krysiaka – opowieść o zorganizowanej prostytucji, w której tryby dostały się panie magister, menedżerki modelki… Kurewska maszyna. Danka ze „Ściganego” Katarzyny Michalak słyszy strzały w chwili, w której „zajęta była umieraniem”: „Wyjrzała zza pnia drzewa, pod którym siedziała. Widząc osuwającą się na ziemię sylwetkę, pokręciła głową. – Ja pierniczę! – odezwała się półgłosem. – Jak w …