Wtorek, 14 lutego 2023
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeruBiblioteka Analiz nr 587 (3/2023)
Napisałem szefowej dwutygodnika, że najbliższy felieton poświęcę pomyłkom wydawniczym. Zaraz jednak zreflektowałem się, że „hola, hola, może to według ciebie są (będą) pomyłki, a skończy się na kolejnym sukcesie wydawniczym i na tym, że kaska szerokim strumieniem itd.”. Wiecie sami, jak to jest. To znaczy – mam nadzieję, że wiecie, bo to by znaczyło, że od czasu do czasu trafia Wam się jak przysłowiowej ślepej kurze ziarno. Taki żarcik. Ale do rzeczy. Zupełnie nie rozumiem tej szajby na punkcie brytyjskiej rodziny królewskiej. Jest to kultura zupełnie nam obca przecież. Kultura dworu i monarchii jako takiej. Ale fakt, że w innych niemonarchicznych państwach ludzie też niejedną uronili łezkę po śmierci Elżbiety II świadczy o tym, że to nie z ludźmi jest źle, tylko ze mną. Podobnie ze śledzeniem królewskich zdrad, namiętności, mezaliansów, łask i niełask. Zaczęło się od tragicznej śmierci Lady D., poprzedzonej gorącym romansem z egipskim producentem filmowym, a skończyło separacją od tronu w wykonaniu księcia Harry’ego i pięknej Meghan Markle. (Wiem, że uwaga ta jest obecnie określana mianem zachowania seksualizującego kobietę, ale ja jestem dziaders i zachowuję się właśnie po dziadersku). Niby nas to zatem nie interesuje, ale z wypiekami na twarzy klikamy w internetach w co bardziej kusząco sformułowane nagłówki i kiedy w telewizji piękna para chwali się w objęciach śnieżnobiałym uzębieniem, paluszek na pilocie z następnym kanałem ani drgnie. I kiwamy ze zrozumieniem głową, jaka ta królowa matka straszna, że kłody biednej dziewczynie pod zgrabne nogi rzuca, albo – dla odmiany – jaka to przebiegła i pazerna ta Amerykanka, że księcia sobie wokół palca owinęła. No …
Wyświetlono 25% materiału - 259 słów. Całość materiału zawiera 1039 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się