Trzeba przyznać, że efektownie wypadła prezentacja osiągnięć warszawskiego Domu Książki, jaką podczas 51. MTK wykonał jego szef, Mikołaj Burchard. Podziw opuścił jednak twarze zgromadzonych, gdy prezes pożegnał się z nimi… Nieliczni zapewne zdołali połączyć tę zapowiedź z opublikowaną kilka dni wcześniej informacją o podpisaniu przedwstępnej umowy sprzedaży należącej do Domu Książki kamienicy. Jej losy bywały różne. Zawsze jednak status budynku określał przyszłość jego właściciela – im większe szanse na pozbycie się kosztownego balastu, tym większa nadzieja na trwanie i rozwój firmy. Po wydanym 15 maja komunikacie wydawało się, że to koniec problemów. Przytoczmy go: „Dom Książki S.A. z siedzibą w Warszawie, tj. spółka zależna Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych S.A. z siedzibą w Warszawie, informuje, iż 11 maja 2006 roku zawarła z Neilem R. Balfourem umowę przedwstępną sprzedaży prawa użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowej położonej przy ul. Jasnej 26 w Warszawie wraz z prawem własności budynków. Umowa została zawarta na warunkach określonych w ofercie złożonej przez Neila R. Balfoura w ramach konkursu ofert, tj. za cenę 15,2 mln zł, z terminem zawarcia umowy przyrzeczonej do 16 czerwca 2006 roku”. Nim przejdziemy do następstw rozstrzygniętego konkursu, prześledźmy, jak do niego doszło (opieram się na informacjach uzyskanych z Domu Książki): • 28 marca 2006 roku Rada Nadzorcza DK wyraża zgodę na zbycie budynku wraz z działką, na której ten się znajduje, w wyniku konkursu ofert przy uwzględnieniu takich kryteriów jak m.in. wiarygodność finansowa i prawna oferenta oraz zaproponowana przezeń cena, • 31 marca zarząd DK postanawia ogłosić konkurs na zasadach określonych w stosownym regulaminie, • 5 kwietnia w „Rzeczpospolitej” ukazuje się ogłoszenie o konkursie, • 21 kwietnia o godz. 12.00 mija termin składania ofert, a kwadrans później wszystkie zostają publicznie otwarte, • 28 kwietnia mija czas wyznaczony na ustalenie wyników konkursu, a • 5 maja termin przekazania oferentom informacji o wynikach. Do spółki wpłynęło dziewięć ofert, m.in. od Neila R. Balfoura (wcześniej prezesa Mostostalu) oraz Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych, które zaoferowały za kamienicę 13,1 mln zł, czyli kwotę o 2,1 mln zł niższą (przypomnijmy, że wskutek wysokich kosztów najmu powierzchni biurowych przy Al. Jerozolimskich spółka rozważała przeniesienie biur właśnie na ul. Jasną). Te oraz dwie inne oferty zakwalifikowały się do „ścisłego finału” nie zawierając braków i niezgodności formalnych. • 28 kwietnia Komisja Konkursowa, w skład której wszedł m.in. Dariusz Jagodzik, z ramienia WSiP szef Rady Nadzorczej DK, wybrała najlepszą – jej zdaniem – propozycję przy uwzględnieniu wszystkich wyżej wspomnianych kryteriów. • 10 maja odbyło się spotkanie przedstawicieli Domu Książki z Balfourem, w trakcie którego potwierdzono intencje. Dzień później podpisano przedwstępną umowę sprzedaży budynku w formie aktu notarialnego z terminem zawarcia umowy przyrzeczonej do 16 czerwca br. I tu zaczęły się schody. Nim bowiem umowa została sygnowana, niedoszły nabywca budynku, WSiP, 10 maja zwrócił się z …