Dwa szczególne akcenty charakteryzowały trwające od 24 do 27 października 23. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie. Jeden to nagroda Nobla dla Olgi Tokarczuk, a drugim była narada samorządowców. Sama laureatka na targach się nie pojawiła, ale do Krakowa przyjechała i dwukrotnie spotkała się z czytelnikami. W sobotę dwa tysiące osób powitało ją owacją na stojąco na spotkaniu w Centrum Kongresowym ICE Kraków, a w niedzielę rano znowu dwa tysiące osób ostawiło się w kolejce pod siedzibą Wydawnictwa Literackiego po autograf noblistki. Pierwsi czytelnicy przyszli już o 4 godz. rano, a  po paru godzinach kolejka sięgała już od ul. Długiej do Placu Matejki. Kto zna Kraków, ten doceni! Olga Tokarczuk była niezmordowana i podpisywała książki przez trzy godziny. Na samych Targach w ciągu dwóch pierwszych dni została całkowicie zapisana księga z gratulacjami, którą organizatorzy wspólnie z czytelnikami stworzyli dla noblistki. Liczba chętnych do wzięcia udziału we wspólnym video, które miało na celu pokazać, z jak ogromną radością przyjęto werdykt Akademii Szwedzkiej, również przeszła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Młodsi i starsi, w grupach lub indywidualnie z dumą przyklejali sobie wlepki „#taksięcieszę Nobel dla Olgi Tokarczuk” i odważnie stawali przed kamerą. – Takie wydarzenia jak targi książki pomagają czytelnikom. Jest to jedna z niewielu okazji w ciągu roku, aby się spotkać, poznać wydawców, porozmawiać z pisarzami. Do tego dochodzi tegoroczny Nobel – to wyjątkowa sytuacja! Mam nadzieję, że na dłuższy czas literatura wybije się, zaistnieje w mediach. Nie mieliśmy do czynienia z tym wcześniej – powiedział Marcin Baniak, dyrektor Działu Promocji Wydawnictwa Literackiego, które od 18 lat wydaje książki Olgi Tokarczuk. Debata „Rola samorządów w upowszechnianiu czytelnictwa w  Polsce”, zorganizowana przez Polską Izbę Książki, Miasto Kraków i Targi Książki w Krakowie, zgromadziła ponad dwudziestu przedstawicieli samorządów, reprezentujących gminy i miasta z różnych rejonów Polski. Obecnie byli prezydenci największych miast, burmistrzowie, wójtowie, dyrektorzy bibliotek i ośrodków kultury m.in. z Chełma, Gdańska, Gorlic, Krakowa, Łodzi, Rabki, Olsztyna, Sopotu, Sierpca, Szczebrzeszyna, Szczecina, Tarnowa, Warszawy, Włocławka i Zakopanego. W spotkaniu uczestniczyli też przedstawiciele organizacji pozarządowych i instytucji państwowych, jak też ludzie biznesu oraz ludzie książki – pisarze i dziennikarze, wydawcy, księgarze i bibliotekarze. Debatę prowadziła Maria Deskur, prezes Fundacji Powszechnego Czytania, a w panelu dyskusyjnym wystąpili: Małgorzata Naimska, zastępca dyrektora Biura Kultury m. st. Warszawy, Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent Sopotu, Leszek Świder, burmistrz Rabki, Jarosław Perzyński, burmistrz Sierpca, Robert Piaskowski, pełnomocnik prezydenta Krakowa do spraw kultury oraz eksperci: dr Izabela Koryś z Instytutu Książki i Czytelnictwa Biblioteki Narodowej i Mateusz Adamkowski, dyrektor departamentu Mecenatu Państwa w MKiDN. Punktem wyjścia do długiej, merytorycznej i konstruktywnej dyskusji o stanie czytelnictwa w Polsce i roli samorządów w staraniach o jego wzrost były prezentacje wybranych miast. W dyskusji omawiano zarówno aspekty prawne, instytucjonalne i budżetowe, jak i zagadnienia związane z mierzalnością efektów działań motywujących do czytania. Zgłoszono szereg postulatów i wniosków, które zespół roboczy przedstawi po ich uporządkowaniu i usystematyzowaniu. Ma to być punkt wyjścia dla dalszych prac nad rozwojem tej inicjatywy. Uczestnicy debaty podkreślali zgodnie, że nawyk i umiejętność czytania książek dla przyjemności przyczynia się do rozwoju i pomyślności jednostek i społeczeństw, a przy tym zadeklarowali wolę stworzenia ogólnopolskiego, rozległego ruchu na rzecz podniesienia poziomu czytelnictwa w Polsce. Kulminacyjnym punktem debaty było podpisanie Deklaracji, która została przygotowana przez prof. Jacka Majchrowskiego, …