Mamy Nobla! Najważniejsza nagroda w świecie literackim trafiła w ręce polskiej pisarki. Data 10.10.2019 przejdzie do historii polskiej i światowej literatury. Tego dnia o godz. 13 usłyszeliśmy nowinę, że Olga Tokarczuk wstąpiła do panteonu sław języka pisanego, takich jak Mario Vargas Llosa, Gabriel García Márquez, José Saramago, Günter Grass, Pablo Neruda Orhan Pamuk, Kazuo Ishiguro, Bob Dylan czy Swietłana Aleksijewicz. Entuzjazm ogarnął środowisko twórcze w całym kraju. W końcu była naszą faworytką, apetyt rósł wraz z kolejnymi międzynarodowymi nagrodami – National Book Award, nagrodą Bookera za powieść „Bieguni” i nominację do tego samego wyróżnienia rok później za „Prowadź swój pług przez kości umarłych”. I jeszcze do tego powieść „Prowadź swój pług…”, na podstawie której Agnieszka Holland zrealizowała film „Pokot”, znalazła się na liście 100 najlepszych książek XXI wieku według „Guardiana”. U bukmacherów Tokarczuk miała wysokie notowania, ale obstawiano również Margaret Atwood, laureatkę Pulitzera Marilynne Robinson czy Rosjankę, scenarzystkę, pisarkę i działaczkę społeczną Ludmiłę Ulicką. Literacka Nagroda Nobla trafiła do pisarza tworzącego w języku polskim po raz piąty, po 23 latach od przyznania tego wyróżnienia Wisławie Szymborskiej. Olga Tokarczuk jest drugą kobietą i pierwszą polską prozaiczką, która została uhonorowana przyznawanym przez Akademię Szwedzką laurem. Jak uzasadniano, otrzymała Nobla za 2018 rok „za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją prezentuje przekraczanie granic jako formę życia”. „Olga, Olga!” 10 października w siedzibie Wydawnictwa Literackiego w Krakowie strzelały korki od szampana. Pracownicy, jak donosiła „Gazeta Wyborcza”, zebrali się w Sali Mehofferowskiej i przy kilkukrotnym okrzyku „Olga!” wznieśli uroczysty toast na cześć nowej polskiej noblistki. Wydawnictwo Literackie …