Sobota, 3 sierpnia 2024
Często traktujemy literaturę jako dialog racji. Na różnych zresztą poziomach. Oto wewnątrz tekstu dyskutują bohaterowie, na wyższym poziomie dyskutują same dzieła. Jakość dyskusji zależy od klasy utworów, choć rzadko się zdarza aż taka posucha, żeby działo się z jakością oferowanej literatury całkiem źle. Natomiast z punktu widzenia wydawcy toczy się raczej rywalizacja niż dyskurs. Mam na myśli wydawcę pracującego w systemie kapitalistycznym, gdyż tutaj rynek dyktuje charakter proponowanych czytelnikowi tekstów. Przy czym wyznaczyłbym pewną prawidłowość: im niższy jakościowo obieg dzieł (w sensie socjologicznym), tym częściej pojawiają się – w wyniku bezwzględnej konkurencji – naśladownictwa utworów, które pierwsze wyznaczyły jakiś trend. Im artystycznie niżej, tym więcej tematycznych kopii, zazwyczaj niekoniecznie trzymających wysoki poziom. Proces powielania treści z czasem nabiera na intensywności. Weźmy przykładowo pod lupę prozę adresowaną do kobiet. Najpierw przez dekady królowały grzeczne opisy miłosnych zmagań (świetnie prosperowało na tym wzorcu wydawnictwo Harle quin), z raczej bardzo dyskretnie zaznaczanym wątkiem seksualnym. I nagle wybuchła bomba powieści operujących fabułami na pograniczu pornografii albo znacznie przekraczających tę granicę. Intuicyjnie wskazałbym tu jako utwór rozpoczynający trend Eriki L. James „Pięćdziesiąt twarzy Greya” (Sonia Draga, 2011) oraz rozmaite kontynuacje serii, w tym nasz rodzimy bestseller pióra Blanki Lipińskiej „365 dni” (Agora, 2018). Te i wszystkie inne podobne erotyki eksploatują aż do samego pornograficznego dna gatunek, jakiego rynkowy potencjał świetnie potrafiła na polskim terenie wypatrzeć właśnie choćby Sonia Draga, nie po raz pierwszy trafiająca bezbłędnie w gust czytelniczek. Jeszcze raz zaznaczam, w erotykach nie chodzi oczywiście o żadne wielkie wartości literackie; pewna moja znajoma, fanka gatunku, często mnie prosi: „Poleć mi coś fajnego dla kucharek. Tylko żeby nie za ambitne”. Za przeproszeniem kucharek, chodzi o raczej proste, lecz wyjątkowo zmysłowe teksty. Dla jasności: w portfelu wydawnictwa Sonia Draga erotyki to nie przeważająca część oferty, żeby nie było! Im niżej i dalej, tym chętniej – …
Wyświetlono 25% materiału - 287 słów. Całość materiału zawiera 1150 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się