Agnieszka Łasek, wydawnictwo Czarne Jestem zachwycona. Jeździmy do Poznania co roku, zawsze jest bardzo dobrze, ale w tym roku jest naprawdę wyjątkowo. Bardzo dobra frekwencja, świetna organizacja targów. To ma głęboki sens. Do końca niedzieli wystarczy nam książek do sprzedaży, może nie wszystkich tytułów. Na przykład książka „Wszystko mam bardziej. Życie w spektrum autyzmu” Jacka Hołuba, która wygrała w plebiscycie Lubimyczytac.pl w kategorii „literatura faktu, publicystyka”, już jest na targach niedostępna. Ale mamy jeszcze kilka naprawdę gorących nowości, na przykład „Fale” Rafała Księżyka o polskim punku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku czy też książkę Anny Bikont „Niekoniecznie początek” o wyborach polskich Żydów. Tomasz Zaród, Książkowe Klimaty Nie jest prawdą, że zawsze wszystko krytykuję. Krytykuję ustawę o jednolitej cenie książki, a nie targi książki, a w Poznaniu są świetne targi i z roku na rok coraz lepsze, coraz więcej ludzi na nie przychodzi. Powierzchnia wystawiennicza w Poznaniu jest chyba najlepsza w Polsce, podobno nieograniczona. Więc gdzie mogą być najlepsze targi, jak nie w Poznaniu?! Moja sprzedaż jest bardzo dobra, ale mam oprócz Książkowych Klimatów jeszcze ofertę wydawnictwa Pauza i trochę książek po angielsku, więc to wszystko razem daje naprawdę dobry efekt. Przedstawicielki wydawnictwa Tajfuny Wczoraj nam zabrakło książek, które były najbardziej popularne, ale już zostały dostarczone z Warszawy. Jesteśmy bardzo zadowolone ze sprzedaży. Nasza opinia o targach jest pozytywna, chociaż jesteśmy zmęczone! Gerard Kościelski, Wydawnictwo Miejskie Posnania Targi jak najbardziej rosną w siłę, są coraz większe, jest coraz większa liczba uczestników, wszyscy zainteresowani publikacjami z różnych dziedzin coś dla siebie znajdą – od historii po Young Adult, a także beletrystykę, kryminały, fantastykę. Wszystko bardzo fajnie się sprzedaje. I cieszy, że rosną w …