Piątek, 1 lutego 2008
Rzecz o Bogusławie Tobiszowskim
Czasopismo"Magazyn Literacki Książki"
Tekst pochodzi z numeru1/2008
Równie dobrze sylwetka szefa działu promocji w poznańskim Domu Wydawniczym Rebis mogłaby nosić tytuł „Weteran”. Bo i prawdziwy z niego długodystansowiec, gdy chodzi o lata przepracowane w jednej firmie, co dziś tak często się nie zdarza. Ale po kolei. Urodził się w Szamotułach, mieście oddalonym 35 km od Poznania, w którym ukończył X LO im. Przemysła II (klasa ogólna z rozszerzonym językiem rosyjskim). Do Rebisu trafił na trzecim roku studiów. W 1990 roku ściągnął go Irek Szymański, dziś dyrektor handlowy oficyny. On studiował socjologię, Tobiszowski psychologię na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. – Najpierw jednak zaczęliśmy amatorsko grać w piłkę nożną. Jako osoba wprowadzająca nowego zawodnika byłem jego tzw. ojcem chrzestnym. I podobnie było później w Rebisie, choć oczywiście nieformalnie – wspomina dzisiaj Szymański, prywatnie przyjaciel Tobiszowskiego. Spotykają się także poza pracą, wspólnie z rodzinami. Początkowo wydawnictwo wynajmowało lokal należący do Akademickiego Związku Sportowego, w którym aktywnie działał Tomasz Szponder, wspólnie z Tadeuszem Zyskiem założyciel Rebisu, obecnie jego prezes (po kilku latach drogi obu panów rozeszły się, Zysk założył wydawnictwo pod nazwą Zysk i S-ka). Tobiszowski pojawił się jako student do przerzucania paczek w magazynie i klejenia kopert z korespondencją. – Pamiętam to zresztą dość szczególnie, gdyż pierwszego dnia miałem akurat jakiś egzamin i w marynarce oraz białej koszuli stawiłem się do pracy, jakby nie było fizycznej. Od razu dostałem wielką torbę, pieniądze i miałem iść – kilometr „z buta” – po zakupy: koperty, jakieś kleje i inne materiały biurowe. To było moje pierwsze zadanie – śmieje się. Wspomnień związanych z początkami Rebisu jest znacznie więcej. – Wszyscy siedzieliśmy …
Wyświetlono 25% materiału - 261 słów. Całość materiału zawiera 1045 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się