Czwartek, 13 marca 2025
Każdego roku w październiku Komitet Noblowski ogłasza światu swój wybór dotyczący nowego laureata lub laureatki Literackiej Nagrody Nobla. Nie inaczej było oczywiście pod koniec zeszłego roku, gdy zdobywczynią najbardziej prestiżowego (i jednocześnie dla wielu najbardziej irytującego) wyróżnienia w literackim światku okazała się Han Kang. I choć to jej twórczość doceniono, w tym tekście nazwisko Koreanki pojawia się po raz przedostatni. Tego samego miesiąca do polskich księgarń trafiła bowiem nowa powieść Japończyka Harukiego Murakamiego, który od lat jest jednym z faworytów bukmacherów, ale jakoś Nobla nie zdobywa. Zresztą nie sądzę, by kiedykolwiek miało do tego dojść. Nie mówię tego, gdyż mam coś przeciwko autorowi „Miasta i jego nieuchwytnego Muru”. Wręcz przeciwnie, od wielu lat należę do jego zadeklarowanych fanów. Niektóre z moich opinii na temat powieści Japończyka pokrywają się z powszechnym konsensusem, inne mocno od niego odbiegają. Wysoko cenię sobie choćby książkę „Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa”, która zwłaszcza na Zachodzie zbierała dosyć mieszane opinie, lubię też często krytykowaną przez czytelników „Po zmierzchu”. Z kolei długo podczas czytania najnowszej powieści – docenianej wszem wobec, również w Polsce – niemiłosiernie się męczyłem i musiałem nawet na jakiś czas odłożyć dalszą lekturę. Ale moim zdaniem bez względu na to, jak ocenimy „Norwegian Wood”, „Kafkę nad morzem” czy „Miasto i jego nieuchwytny Mur”, żadna z tych książek nie zapewni Murakamiemu literackiego Nobla, gdyż trudno byłoby sobie wyobrazić pisarza znajdującego się na dalszym biegunie od gustów Komitetu Noblowskiego. To nie (?) jest konkurs popularności Odpowiedzialna za przyznawanie nagrody Akademia Szwedzka to wyjątkowo specyficzne ciało. Przez lata dużo powiedziano o aferach i skandalach związanych z działaniem tej organizacji. Nie mam zamiaru tego wszystkiego tutaj przywoływać, bo zbyt wysoko cenię sobie twórczość Murakamiego, by poświęcać wiele czasu na ludzi nader często tego niegodnych. Zarazem jednak odnotowywanie rok w rok nazwiska Japończyka w rankingach bukmacherów (w zeszłym roku według najpopularniejszego zestawienia był na 3. miejscu, a późniejsza laureatka Han Kang – dopiero na 40.) brzmi jak kiepski dowcip z jego fanów. Na tym etapie trudno nawet mówić o wzbudzaniu nadziei, bo przecież nikt racjonalny po upływie takiego czasu nie powinien już mieć jakichkolwiek złudzeń. Haruki Murakami nie jest oczywiście jedynym pisarzem, którego wymienia się wśród …
Wyświetlono 25% materiału - 340 słów. Całość materiału zawiera 1361 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się