Dla mnie cały wyjazd w ramach wstępu do zajęć Polskiej Akademii Księgarstwa i wszystkie jego punkty programowe były wspaniałą okazją do obserwacji, nauki, wymiany doświadczeń i mogę powiedzieć, że sam ten wyjazd był dla mnie swoistą akademią księgarstwa. Targi Książki we Frankfurcie uświadomiły mi - księgarce ze średniej wielkości polskiego miasta - jak wielki i poważny to biznes. A w tym ogromnym świecie książki jest miejsce dla światowych firm i instytucji oraz dla niezależnych, specjalistycznych, lokalnych wydawnictw i księgarni. Dla mojej firmy zwiedzanie niezliczonych stoisk wydawców z całego świata będzie miało bezpośrednie przełożenie na estetykę, wystrój, design właściwie wszystkiego: regałów, oświetlenia, materiałów promocyjnych (wizytówki, pocztówki, zakładki, torby, plakaty), strony internetowej mojej księgarni. Zrobiłam ponad 1000 zdjęć stoisk, sposobów ułożenia książek, ich prezentowania. Jeśli chodzi o spotkania branżowe, w których mogliśmy uczestniczyć, to dały mi one pogląd na różnice w funkcjonowaniu polskiego i niemieckiego rynku książki. Zaczynając od kształcenia ludzi książki, które w Niemczech jest dużo bardziej rozwinięte, poprzez możliwość zrzeszania się w organizacjach branżowych, które dbają o interesy swoich członków aż po rozwiązania prawne, które zapewniają wszystkim księgarniom dużym i małym równy start ? tę samą cenę książki - a od starań księgarza zależy, którą księgarnię wybierze klient. Wszystkie informacje, …