Poniedziałek, 25 sierpnia 2008
Spór o odsetki
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru228


Scenariusz z reguły był taki – hurtownik spóźniał się z płatnością, ale jak już
zapłacił, wydawca tak się z tego cieszył, że machał ręką na odsetki za
opóźnienie w zapłacie. Niektórzy jednak potrafili tupnąć nogą.

We
wrześniu 2004 roku wydawnictwo Nasza Księgarnia zawarła umowę o zasadach
sprzedaży z Krzysztofem Małeckim prowadzącym działalność handlową pod nazwą
Werset. Była to jedna z wielu umów zawieranych przez tego wydawcę. Na początku
współpraca układała się pomyślnie. Ale, jak to w życiu bywa, miało być pięknie,
a wyszło jak zawsze…

Pierwsze poważne problemy

Pojawiły się w 2006 roku. Nasza Księgarnia wezwała Werset do zapłaty
sześciocyfrowej kwoty za niezapłacone faktury. Doszło do spotkania, na którym
strony uzgodniły sposób rozliczenia zadłużenia. Ustalenia te zostały
potwierdzone w korespondencji elektronicznej. Pomimo tego odbyło się jeszcze
wiele rozmów i wysłano wiele e-maili aż w końcu zaległe faktury uregulowano.
Niestety, problem pozostał. Z uwagi na fakt, iż zaległość była duża, to i kwota
odsetek okazała się niebagatelna i wyniosła ponad 20 tys. zł. Jej wielkość,
problemy z zapłatą faktur i rozliczeniem książek oraz sama postawa Wersetu,
który utrudniał „pokojowe” załatwianie sprawy, stały się podstawą do
wystosowania przez Naszą Księgarnię kolejnego wezwania do zapłaty, tym razem na
kwotę stanowiącą odsetki ustawowe, wyliczone zgodnie z obowiązującymi przepisami
prawa, tj. od dnia wymagalności poszczególnych zobowiązań do dnia zapłaty za
poszczególne faktury (podkreślić również należy, iż pośrednik nierzetelnie
wywiązywał się z dokonanych ustaleń w zakresie regulowania podstawowych
zobowiązań).

PEŁNY TEKST JEST PUBLIKOWANY WRAZ Z POJAWIENIEM SIĘ KOLEJNEGO NUMERU

Autor: (MN)