Poniedziałek, 31 marca 2014
Informacyjna rola blogosfery
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru378
Jeszcze parę lat temu zaangażowanie się wydawcy czy też księgarni w sprzedaż e-booków było dla specjalisty od public relations prawdziwym błogosławieństwem. Media chętnie podejmowały jakże nośny, niewyeksploatowany temat, cyfrowe książki były wciąż swego rodzaju ciekawostką przyrodniczą. Nikt jeszcze nie oczekiwał liczb, konkretnych danych itd. E-książki były swego rodzaju obietnicą na przyszłość, a wiele niedociągnięć młodej branży można było zrzucić na karb choroby wieku dziecięcego. Okazało się jednak, że dość szybko owa e-bookowa przyszłość stała się teraźniejszością. Oznacza to konieczność zupełnie nowego podejścia do budowania relacji zarówno z mediami, jak i czytelnikami. Zacznijmy od czytelników cyfrowych książek. Dość szybko, skupiając się wokół naturalnego wspólnego mianownika, jakim jest urządzenie do czytania, stali się zwartą, świadomą swoich praw grupą konsumentów. Szczególnie jest to widoczne w przypadku posiadaczy czytników Kindle. To nie samo czytanie staje się dla nich elementem definiującym styl życia, ale właśnie posiadanie konkretnego modelu czytnika. Dyskusyjne Kluby Książki mogłyby zostać z powodzeniem zastąpione przez Dyskusyjne Kluby Posiadaczy Kindle właśnie. Społeczność ta skupia się m.in. wokół poczytnego bloga Świat Czytników. Dla każdego PR-owca zajmującego się e-bookami to miejsce, którego nie można wręcz zignorować. To tam, jak w soczewce skupiają się problemy, życzenia i… roszczenia posiadaczy amazonowych urządzeń (choć nie tylko ich). Przywołać można choćby przykład sprzed kilku miesięcy, gdy wydawnictwo SuperNOWA zdecydowało się na wydanie jedynie papierowej wersji najnowszej książki Andrzeja Sapkowskiego. Praktycznie jednocześnie do sklepów trafiło wydanie papierowe, a do sieci… plik z nielegalnym e-bookiem. Zeskanowane i w „amatorski” sposób skonwertowane wersje książki żyły własnym życiem. Czytelnicy e-booków poczuli się potraktowani jak klienci gorszego gatunku i… dali temu wyraz w masie niepochlebnych komentarzy. Wydanie bądź niewydanie e-booka jest oczywiście suwerenną decyzją …
Wyświetlono 25% materiału - 270 słów. Całość materiału zawiera 1080 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się