Czwartek, 9 stycznia 2014
Historia pewnej fotografii…
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru372
…A właściwie dwóch, bo o dwie fotografie tu chodzi. Otóż… Dwa lata temu wziąłem do ręki folder wyłożony w pewnej rzeszowskiej instytucji do celów reklamowych i po przekartkowaniu stwierdziłem ze zdumieniem, że są w nim dwie fotografie mojego autorstwa. Jedna z nich nie była podpisana, a drugą podpisano innym niż moje imieniem i nazwiskiem. Wydawcą folderu była krakowska Agencja Reklamowa MDI, a sam folder stanowił element dużego programu partnerskiego z udziałem 13 największych miast województwa podkarpackiego. Na tzw. rozkładówce rozpoznałem moją fotografię lotniczą, którą opublikowałem kilka lat wcześniej w kalendarzu wieloplanszowym. Nie mogło być mowy o pomyłce, albo o tym, że ktoś inny zrobił to zdjęcie. Na moście przerzuconym przez zalew na Wisłoku można było zobaczyć samochody w odpowiedniej konfiguracji. Identycznie jak na moim zdjęciu w kalendarzu. Wobec oczywistego naruszenia moich praw autorskich, jako że Agencja MDI zamieściła je bez mojej wiedzy i zgody, zgłosiłem ten fakt rzeszowskiej prokuraturze. Z uwagi na tzw. właściwość terytorialną sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Krakowie. Ta zaś zleciła przeprowadzenie dochodzenia policji. Mimo, że przekazałem policji niezbite dowody, że to ja jestem autorem fotografii, mimo że współwłaścicielka Agencji MDI odpowiedzialna za kształt folderu potwierdziła fakt nieposiadania umowy na wykorzystanie tych zdjęć i oświadczyła, że są to zdjęcia skądś wzięte – zapewne z internetu, ale bez uzyskania wiedzy o autorze, aspirant policji umorzył dochodzenie w tej sprawie, a pan prokurator nadzorujący śledztwo umorzenie to zatwierdził. Po otrząśnięciu się ze stanu osłupienia wniosłem zażalenie na to postanowienie do Sądu Rejonowego w Krakowie. – Jest dla mnie niepojęte – napisałem – że czyn zagrożony w Kodeksie Karnym karą od grzywny do 3 lat więzienia (art. 15, Ust. o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych) został uznany przez prowadzących dochodzenie jako niemający znamion czynu zabronionego, zaś informację o tym, że „przedmiotowe postanowienie nie wymaga uzasadnienia” odbieram jako jawną kpinę z oczywistej krzywdy, jaką mi wyrządzono. W piśmie do Sądu stwierdziłem także, iż nie można bezkarnie „pobrać” z internetu cudzej fotografii, jeśli używa się owego „pobrania” do celów zawodowych i na czym się zarabia. Kradzież cudzej twórczości – pisałem dalej do Sądu – jest w świetle prawa tożsama z kradzieżą wartości materialnej. „Pobranie” z internetu bez pytania niczym się nie różni od „pobrania” komuś roweru z piwnicy, telewizora z mieszkania, albo gotówki …
Wyświetlono 25% materiału - 372 słów. Całość materiału zawiera 1488 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się