Po opublikowaniu przed miesiącem w Bibliotece Analiz rocznicowego tekstu zatytułowanego „Mój Frankfurt. ©Poland – minęło 10 lat” pióra Kuby Frotowa, a dwa tygodnie temu mojego tekstu „Od blamażu do sukcesu. Frankfurt 2000 w cztery miesiące”, z różnych stron dotarły do nas wspomnienia i refleksje uczestników tamtych wydarzeń. I prawie zawsze okazywało się, że niemal każdy pamięta inaczej tę w końcu nie tak dawną przeszłość. Dlatego nie pozostaje nic innego, jak zawierzyć własnej pamięci, wspomagając się jednak czasem materiałem źródłowym. Biuro prasowe polskiego wystąpienia, jak już poprzednio pisaliśmy, organizowało konferencje prasowe dla polskich mediów od 21 czerwca do 12 października. W tym czasie zorganizowano dziesięć takich konferencji oraz opublikowało 21 komunikatów. W trakcie targów ukazało się osiem codziennych Informacji Prasowych przygotowanych przez Barbarę Owsiak i Rafała Kocota z krakowskiego Zespołu Literackiego – w trzech językach: po polsku, niemiecku i angielsku. Codziennie w polskiej hali obywały się bardzo cenione przez dziennikarzy poranne briefingi. W początkującym wówczas internecie zanotowano ponad 50 tys. odwiedzin strony www. polska2000.pl. A w zachowanych materiałach można znaleźć chociażby doniesienia o niewyobrażalnym dzisiaj rozmachu, z jakim Polskie Radio relacjonowało frankfurckie nowości. Rafał Skąpski, dzisiaj dyrektor PIW i prezes PTWK, a wówczas wiceprezes Polskiego Radia SA informował media, że radio zaplanowało relacje „ze wszystkich miejsc, w których odbywać się będą wydarzenia związane z polską literaturą, polską książką, polską kulturą”. Oprócz przekazywania bezpośrednich transmisji z terenów targowych rejestrowano najbardziej znaczące wydarzenia, które miały miejsce w samym mieście. Tutaj chodziło głównie o program muzyczny, na który składał się koncert galowy w Alte Oper, w którym wystąpiła Orkiestra Kameralna Polskiego Radia „Amadeus” pod batutą Agnieszki Duczmal, a także o koncert jazzowy „Unsere süsse europäische Heima (We’ll remember Berendt)”, w którym uczestniczyła plejada gwiazd: Tomasz Stańko, Zbigniew Namysłowski, Włodzimierz Nahorny i Janusz M. Stefański. Relacje z Frankfurtu emitowane były we wszystkich ówczesnych pięciu programach Polskiego Radia – łącznie przez 50 godzin! Niezależnie od relacji dziennikarskich Polskie Radio SA wystąpiło w polskiej hali 3.0 z własnym stoiskiem informacyjnym. Trudno też sobie dzisiaj wyobrazić, że Telewizja Polska prezentowała codzienne relacje na żywo (!) z Frankfurtu w najlepszym czasie antenowym – między godziną 21 a 22 – w programie II, tuż po głównym wydaniu „Panoramy. W ciągu pierwszych dni wyemitowano po 10 do 15 minut bezpośrednich korespondencji każdego dnia, a w dwa dni weekendowe – po 25 minut, co dało łącznie 120 minut bezpośrednich relacji z targów. W ciągu sześciu dni frankfurckich targów w polskiej hali, na powierzchni 5.300 mkw., odbyło się, jak relacjonowano zaraz po zakończeniu imprezy, „prawie 700 zdarzeń” – wystaw, spotkań, paneli dyskusyjnych, projekcji filmów i innych form prezentacji. Swój dorobek edytorski prezentowało 140 polskich wydawców, którzy przedstawili prawie 40 tys. książek! Jak podliczyło biuro prasowe, do Frankfurtu przyjechało 400 „zarejestrowanych przedstawicieli polskich wydawnictw”. Studio multimedialne, którym kierował Kuba Frołow, prezentowało „100 polskich programów multimedialnych i 40 stron internetowych”. W hali wybudowano trzy audytoria zręcznie nazwane jak nagrody: „Nobel”, „Nike” i „Ikar”, dzięki czemu nazwy …