Niemiecka firma analityczna pracująca dla związku księgarzy i wydawców – Branchen – Monitor Buch – od lat podaje co miesiąc dane o rynku książki niemieckojęzycznej z obszaru trzech państw: Niemiec, Austrii i Szwajcarii. Ponadto funkcjonują jeszcze firmy prywatne, takie jak Langenscheid i Bartholomäus & Cie. Ta ostatnia publikuje od 2000 roku dane o transakcjach, jakie w danym roku miały miejsce. Okazuje się, że w dziedzinie wydawniczej najwięcej transakcji zawarto w odniesieniu do mediów cyfrowych – tu wzrost w porównaniu z rokiem 2011 wyniósł 25 proc., w całym przemyśle książkowym było 246 przejęć całościowych i częściowych, czyli więcej o 9,3 proc. niż przed rokiem. Sensacją na miarę globalną jest powołanie w październiku 2012 grupy wydawniczej Penguin (właściciel Pearson) Random House (właściciel Bertelsmann), do której będą należeć dotychczasowe wydawnictwa działające w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Australii, Nowej Zelandii, Indiach i Afryce Południowej oraz w Chinach, Hiszpanii i Ameryce Południowej. Transakcja ma zostać sfinalizowana w drugiej połowie 2013 roku. Na znacznie mniejszą skalę odnotowano w 2012 roku w Niemczech transakcje zakupu i przejęcia w odniesieniu do wydawnictw fachowych. Przeważają tu interesy dotyczące mediów elektronicznych – w tej dziedzinie odnotowano 96 transakcji. Z kolei z powodu kurczenia się rynku książek drukowanych maleje rola dotychczasowych hurtowników, bowiem zmienia się funkcja logistyki. Od kilku lat hurtownicy oferują księgarzom pakiety tematyczne oraz materiały graficzne i tekstowe do prezentacji książek. Hurtownicy przewidują, że w ciągu pięciu lat wartość obrotów księgarń stacjonarnych spadnie od 30 do 50 proc. W listopadzie 2012 roku zwołano w Niemczech zwyczajowo parlament branżowy, w którym wzięli udział przedstawiciele sekcji księgarzy i hurtowników Związku Księgarstwa Niemieckiego (Börsenverein). Głównym celem była kwestia stworzenia takiego katalogu …