Jednym z nowych wydawnictw, jakie w ostatnim czasie pojawiły się na rynku, jest oficyna o oryginalnej nazwie Alulalu z Warszawy. – Alulalu to połączenie zdrobnień naszych imion i mojego pseudonimu. Od początku planowaliśmy wydawanie wyłącznie książek stworzonych przez nas i chcieliśmy to odzwierciedlić w nazwie. Moim pierwszym pomysłem było wykorzystanie jedynie naszych imion, które razem tworzą łacińskie słowo „alula” (skrzydełko). Okazało się jednak, że do 2009 roku istniało czasopismo ornitologiczne o tej nazwie, więc zdecydowaliśmy się ją nieco zmienić. Oprócz oryginalności za plus ostatecznej wersji uznaliśmy to, że czytana od tyłu nawiązuje do zwyczaju czytania dzieciom do snu – wyjaśniła Urszula Kuncewicz-Jasińska. Alulalu to wydawnictwo rodzinne założone i prowadzone przez Aleksandra Jasińskiego, ilustratora, oraz pisarkę Urszulę Kuncewicz-Jasińską. Małżeństwo literacko połączyło siły w sierpniu 2020 roku, debiutując książką „Dziadkowie. Emocje i uczucia”. Od tamtej pory para wspólnie tworzy i wydaje tytuły dla najmłodszych czytelniczek i czytelników od urodzenia do wieku wczesnoszkolnego. Misją wydawnictwa jest publikowanie pozycji umilających czas zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Tytuły wydawnictwa Alulalu to kunsztownie zilustrowane, nowatorskie opowieści w duchu nauki przez zabawę i rodzicielstwa bliskości. Ich najnowsze dzieło, „Niedźwiedź i przestrzeń”, to druga część ciepło przyjętej serii „Zwierzęta z bieszczadzkiego lasu”. W listopadzie pojawi się trzeci, zimowy, tom o łasicy.   ROZMOWA Z URSZULĄ KUNCEWICZ-JASIŃSKĄ Czy mieliście państwo doświadczenie w pracy wydawniczej, czy też odważnie podjęliście się nowej przygody? Nigdy nie pracowaliśmy …