Poniedziałek, 4 kwietnia 2011
Sądowe „nie” dla Porozumienia z Google
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru297
13 miesięcy obrad i spotkań ze zwaśnionymi stronami potrzebował Sąd Federalny w Nowym Jorku, aby stwierdzić, iż proponowane zmiany (nazwane Amended Settlement Agreement) do Porozumienia, znanego szerzej jako „Google Book Settlement” są „nie w porządku i nie adekwatne”. W rezultacie sprawa całego projektu Google Books, o którym pisaliśmy wielokrotnie wróciła jak bumerang i ponownie skończyła się sytuacją patową. Przypomnijmy, że szefowie Google’a planują stworzenie największego wirtualnego zasobu książek i wszystko wskazuje na to, że cel – okupiony wieloma ugodami, porozumieniami, karami – udałoby się osiągnąć, gdyby nie ostatnie orzeczenie sądu, który tym samym znowu zahamował apetyt duetu założycieli koncernu: Larry’ego Page’a i Sergeya Brina. Świat wydawniczy boi się sytuacji w której Google mogłoby osiągnąć pozycję monopolisty światowego rynku obrotu książkami elektronicznymi. Dlatego cały czas oponenci koncernu próbują metodami prawnymi zastopować masową digitalizację książek. Do głównej bitwy w Sądzie Federalnym doszło pomiędzy Google a Stowarzyszeniem Wydawców Amerykańskich, Zrzeszeniem Twórców oraz poszczególnymi pisarzami i wydawcami (spór przyjął nazwę Authors Guild, et al. przeciwko Google Inc.). W sporze chodzi tak naprawdę ciągle o to samo, czyli możliwość darmowego udostępniania fragmentów prywatnym użytkownikom Google Book Search oraz całych tekstów instytucjom kulturalnym, typu biblioteki. Wydawcy twierdzili, że Google nie może udostępniać dzieł, które są jeszcze chronione prawami autorskimi bez specjalnych pozwoleń (w Stanach ochrona utworów przeznaczonych do wypożyczania wynosi 95 lat od śmierci twórcy, w – UE 70 lat). Doprowadzono więc do powstania wspomnianego już Porozumienia, ale i to rozwiązanie nie podobało się amerykańskiemu Departamentowi Sprawiedliwości, również stowarzyszeniom wydawców, niektórym europejskim rządom i rzeszom indywidualnych krytyków z całego świata. Twierdzili oni, że „Google Book Settlement” łamie międzynarodowe prawa autorskie. Na skutek tego masowego oporu w amerykańskim sądzie powstawały kolejne modyfikacje Porozumienia, …
Wyświetlono 25% materiału - 276 słów. Całość materiału zawiera 1107 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się