W ramach cyklu „Wydawcy i księgarze w służbie Rzeczypospolitej” prezentujemy artykuły o ważnych dla polskiej kultury księgarzach i wydawcach. Artykuł dofinansowano ze środków Muzeum Historii Polski w Warszawie w ramach Programu „Patriotyzm jutra”. Materiał dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa. Rudolf Wegner, współzałożyciel Wydawnictwa Polskiego i wpływowy księgarz, którego działalność na polskich ziemiach obejmowała nie tylko okres przed I wojną światową, ale także kształtowała gust literacki Polaków w czasach II RP, określany jest często współczesnym mianem „animatora kultury”. Człowiek, który odpowiadał za fascynujące serie wydawnicze takie jak „Cuda Polski” czy „Biblioteka Laureatów Nobla”, to postać owiana mgłą tajemnicy, a także pełna kontrastów – jednocześnie esteta i biznesmen, znawca literatury i rynków wydawniczych, a przede wszystkim erudyta i patriota, odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Orderem Legii Honorowej za popularyzację literatury francuskiej. Łódzkie początki Rudolf Wegner przyszedł na świat 24 marca 1876 roku w rodzinie w Brzezinach, mieście o handlowych tradycjach położonym w okolicach Łodzi, które pod koniec XIX wieku słynęło z produkcji odzieżowej. Choć o rodzinie Wegnera nie zachowało się wiele informacji, prawdopodobnie Rudolf wychowywał się w zamożnym i oczytanym środowisku, o czym świadczyła choćby jego wybitna znajomość kilku języków obcych, która zapewniła mu pierwszą poważną pracę, jaką podjął w wieku dwudziestu kilku lat. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych XIX wieku, po odbyciu praktyk w kilku wydawnictwach (między innymi w uznanym łódzkim przedsiębiorstwie wydawniczo-księgarskim Ludwika Fiszera), Wegner został szefem działu wydawnictw zagranicznych warszawskiej księgarni Edwarda Wendego, mieszącej się w kamienicy Beyera na Krakowskim Przedmieściu*. Jednak już w 1901 roku powrócił do Łodzi, gdzie w wieku zaledwie dwudziestu pięciu lat wraz ze wspólnikiem Zygmuntem Rychlińskim otworzyli własną księgarnię sortymentową i skład nut „Rychliński i Wegner”. Mieszcząca się przy ul. Piotrowskiej 51 placówka została odkupiona od słynnego warszawskiego przedsiębiorstwa wydawniczo-księgarskiego Gebethner i Wolff, którego wcześniej była filią. Choć księgarnia Wegnera i Rychlińskiego nie utrzymała się długo w Łodzi, okres jej funkcjonowania był dla przyszłego założyciela Wydawnictwa Polskiego cenny w doświadczenia i kontakty z literatami oraz z przedstawicielami wydawniczego światka. W księgarni organizowane były wieczory autorskie, a także literackie spotkania, dostępna była literatura muzyczna i wybór nut, zaś sam Rudolf Wegner już w tamtym czasie znany był ze swojej przychylności dla młodych i początkujących pisarzy. Spółka „Rychliński i Wegner” zajmowała się również działalnością wydawniczą, mając na swoim koncie publikacje edukacyjne („Podręcznik dla Majstrów Tkackich w zakresie bawełnianym” Grzegorza Żórawskiego) oraz polityczne („Łódź Spółczesna” Stefana Gorskiego). Rozwojowi księgarni towarzyszyły również zmiany w osobistym życiu: Wegner ożenił się z Wandą Welke – córką zamożnego kielczanina Alfonsa Welke, kolekcjonera minerałów, architekta i współwłaściciela „Przedsiębiorstwa Kopalń Marmurów Kieleckich”. Wegnerowie doczekali się dwójki dzieci: syna, który zmarł w dzieciństwie oraz córki Ireny (1908–1999). Jednak już w 1905 roku, po zaledwie kilku latach funkcjonowania księgarni „Rychliński i Wegner”, właściciele zmuszeni byli ją zamknąć. Finansowe niepowodzenia spółki, które biografowie Wegnera tłumaczą niezbyt sprzyjającą sytuacją ekonomiczną łódzkiego rynku księgarskiego w tamtym okresie, prawdopodobnie zbiegły się również z oskarżeniami władz Królestwa Polskiego o powiązania księgarni z działalnością niepodległościową. W związku z rewolucją i przewrotami 1905 roku władze postanowiły dokładniej przyjrzeć się poczynaniom przedsiębiorstwa Wegnera i Rychlińskiego, które miało na swoim koncie zarówno sprzedaż książek objętych oficjalną cenzurą, jak i tych szerzących treści patriotyczne. Choć brak jednoznacznych informacji o rzeczywistej skali zaangażowania Rudolfa Wegnera w rewolucję 1905 roku, zarzuty postawione mu przez władze były na tyle poważne, że księgarz zmuszony został do opuszczenia wraz z żoną Łodzi i terenów zaboru rosyjskiego. Lwów, miasto księgarzy Miastem, które Rudolf Wegner wybrał na swój nowy dom, nieprzypadkowo został Lwów. Będący kolebką księgarzy i słynnych wydawnictw, jak te założone przez Gubrynowicza, Altenberga czy Połonieckiego, „mały Wiedeń” pozostał miejscem zamieszkania Wegnera na wiele lat. Pierwsza posada, którą podjął w mieście księgarzy, była właśnie związana z rodzinnym wydawnictwem Altenbergów, słynącym z wysokiej jakości ilustrowanych książek i albumów. Powstałe w 1880 roku Wydawnictwo Hermana Altenberga (kierowane później przez jego żonę Zuzannę, a od 1897 roku przez syna Alfreda) wsławiło się przede wszystkim uznanym wydaniem „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza z ilustracjami Michała Andriollego, które przeszło do historii polskiego księgarstwa, a także współpracą przy ilustrowaniu klasyków literatury z artystami tej klasy, co Juliusz Kossak czy Czesław Borys Jankowski. To właśnie pracując w wydawnictwie Altenberga, jak wskazują biografowie, Wegner nauczył się zwracać szczególną uwagę na stronę wizualną wydawanych książek i ich estetyczną atrakcyjność. Kolejnym szczeblem we lwowskiej karierze było zatrudnienie w Wydawnictwie Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, gdzie w 1912 roku Rudolf Wegner został dyrektorem do spraw technicznych. Praca ta związana była z licznymi podróżami do Norymbergii, Pragi czy Lipska, a jednym z projektów, które opracowywał Wegner, był program publikacji tanich podręczników szkolnych dla mniej zamożnych uczniów. Sukcesy zawodowe szły również w parze ze studiami nad literaturą i niestrudzonym poszerzaniem horyzontów, odkrywaniem …