Polski rynek książki stanowi prawie 3 proc. europejskiego rynku wydawniczego, podczas gdy populacja Polski stanowi 7,5 proc. całej populacji Unii Europejskiej. Według szacunków Biblioteki Analiz, wartość polskiego rynku książki w 2019 roku wyniosła 2,34 mld zł, czyli o 4 proc. więcej niż rok wcześniej. Czy jest się z czego cieszyć? Pamiętam, gdy Łukasz Gołębiewski w 2012 roku – dla zobrazowania jak nieznaczącym w skali polskiej gospodarki jest rynek książki – porównał cały rynek wydawniczy do Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol z Grajewa. Siedem lat później firma specjalizująca się w przetwórstwie mleka prześcignęła branżę książkową, notując niemal dwa razy większy przychód. Wartość wszystkich sprzedanych w 2019 roku książek wyniosła tyle, ile dla przykładu przychód operatora telewizji satelitarnej i internetowej Canal+ Polska. Znacznie lepszy niż można się było spodziewać wynik branży należy przypisać reformie edukacji i wzrostowi przychodów wielu wydawców podręczników szkolnych do szkół ponadpodstawowych. Wzrost sprzedaży publikacji do liceów i techników to rezultat wymiany podręczników na nowe, napisane według nowej podstawy programowej. Najważniejszym wydarzeniem 2019 roku w Polsce …