Dwie niemieckie sieci księgarskie Thalia Mayersche i  Osiander chcą przetrwać koronakryzys dzięki wspólnej organizacji sprzedaży. W tym celu zakładają spółkę dystrybucyjną OsianderVertriebs-Gesell schaft (OVG). Celem jest wykorzystanie strategicznej współpracy do wzmocnienia konkurencyjności w porównaniu z międzynarodowymi korporacjami takimi jak Amazon. „Dzięki temu wzmocnieniu obie firmy będą mogły bez szwanku przetrwać dłuższe kryzysy” – skomentował Christian Riethmüller, dyrektor zarządzający firmą Osiander, do której należy 70 księgarń. W nowej spółce dystrybucyjnej większość udziałów ma mieć jednak ich partner – Thalia Mayersche. Firmy łączą współpracę w obszarach IT, sklepu internetowego i handlu. „Możemy tworzyć synergie ze wspólną platformą i wykorzystywać je w rywalizacji z międzynarodowymi graczami” – powiedział Michael Busch, dyrektor generalny Thalia Mayersche. „Kluczem do pomyślnej przyszłości niemieckiego handlu książkami jest współpraca” – podkreśla Hartmut Falter, partner zarządzający Thalia Mayersche. „Na przykład można wspólnie ponosić koszty inwestycji w infrastrukturę cyfrową” – dodaje. Firmy zapowiadają, że są otwarte na inne księgarnie. Pod kierownictwem Christiana Riethmüllera Osiander znacznie zwiększył tempo ekspansji w ostatnich latach i przejął liczne mniejsze księgarnie. Ale tymczasowe zamknięcie sklepów w  wyniku pandemii mocno uderzyło nie tylko w Osiandera, ale także w całą branżę handlową. Wielu księgarzy było …