Piątek, 21 lipca 2017
Rozmowa z Pauliną Wilk, współtwórczynią Big Book Festival
– Spotykamy się po zakończonej właśnie piątej edycji Big Book Festival i nie sposób oprzeć się wrażeniu, że festiwal coraz lepiej wtapia się w organiczną tkankę Warszawy, stając się jednym z najważniejszych wydarzeń literackich w roku. – Założenia festiwalu od samego początku pozostają niezmienne. Wraz z Anią Król chciałyśmy, żeby to było wydarzenie powiązane z przestrzenią miasta, mogące coś o nim opowiedzieć. Festiwal miał być tworzony przez nową grupę ludzi, stosunkowo młodych, patrzących na literaturę, przestrzeń publiczną i architekturę miasta w nowoczesny sposób. Uznających miasto za swoje, ale też biorących za nie odpowiedzialność. Festiwal co roku ożywia jakąś warszawską przestrzeń: Dworzec Centralny, Hotel Bristol czy jak w obecnej edycji dawne gimnazjum i liceum im. Klementyny Hoffmanowej. Cieszę się, że możemy do tych miejsc przynieść trochę życia, pokazując też, ile możliwości istnieje w Warszawie – mieście pozbawionym odpowiednich sal koncertowych i teatralnych. – Przynieść trochę życia, ale również polityki i literatury. – Zależy nam, żeby zastaną przestrzeń w spójny sposób wpisywać w program i zawartość merytoryczną spotkań. Uważam, że w tym roku udało się nam to bardzo dobrze. Bieżący kontekst związany z budzącą duże emocje reformą edukacji dodatkowo wzmocnił otwartość i wielogłos, prezentowane przez nas choćby podczas okrągłego stołu pisarzy i czytelników. – Wykorzystaliście praktycznie każdą możliwą przestrzeń związaną z życiem szkolnym w pomysłowy sposób. Sale, korytarze, boisko… Chciałyśmy wykorzystać każdy wolny róg. Dlatego na boisku do koszykówki odbył się charytatywny mecz o bibliotekę, a na dziedzińcu pokazałyśmy spektakl, nawiązując do nieoczywistej historii centrum miasta. Nawet spacery literackie były w tym roku mocno powiązane ze Śródmieściem i historią edukacji w Warszawie. Nam bardzo zależy na programowej spójności. Big Book nie mógłby się odbyć w żadnym innym mieście. Myślę, że coroczne przenoszenie się z miejsca na miejsce jest dla nas bardzo twórcze, a dla odwiedzających to zawsze zaskoczenie. Namawiają nas zresztą co roku, byśmy pozostali w tej samej lokalizacji, ale pomysł przenoszenia pozostaje aktualny. – Reakcja mieszkańców Warszawy na festiwal była bardzo pozytywna, a jak na ideę Big Booka zareagowały władze miasta? – Władze Warszawy jako pierwsze ze wszystkich późniejszych partnerów okazały życzliwość temu pomysłowi i dały nam szansę. Warszawa nigdy nie miała międzynarodowego festiwalu literackiego i mówiąc „nigdy” mam na myśli również przedwojnie. W 2013 roku władze miasta dały nam niewysoką dotację na stworzenie pierwszej edycji festiwalu. Te pieniądze były zdecydowanie niewystarczające, ale spojrzałyśmy na siebie i uznałyśmy: „Teraz albo nigdy!”. Pierwsza edycja była naprawdę porwaniem się z motyką na słońce i udała się dzięki pomocy bardzo wielu osób. Energia społeczna, która wtedy się wyzwoliła, nie osłabła do dzisiaj. Non-profitowe założenia festiwalu stały się jego kręgosłupem i czymś bardzo ważnym dla odbiorców i twórców. Uważamy, że Warszawa musi mieć takie kulturalne wydarzenia, w których nie chodzi o pieniądze. Pragniemy aktywizować obywatelską odpowiedzialność …
Wyświetlono 25% materiału - 451 słów. Całość materiału zawiera 1804 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się