W 2009 roku w Polsce ukazało się 28 128 tytułów książek, o 120 tytułów mniej niż rok wcześniej czyli o zaledwie 0,42 proc. Tak wynika z ewidencji prowadzonej w Zakładzie Statystyki Wydawnictw Biblioteki Narodowej. Zakład ten przygotowuje cykliczną publikację „Ruch wydawniczy w liczbach”, której 45. edycja powinna się ukazać w czwartym kwartale tego roku, jak informuje Magdalena Brodowska-Wasiak, kierownik Zakładu. Dzięki uprzejmości Biblioteki Narodowej możemy już teraz omówić podsumowania odnoszące się do zeszłego rok, gdyż publikacja jest gotowa do druku. Struktura zeszłorocznych tytułów to: 10 427 publikacji naukowych (37 proc.), 1 713 podręczników dla szkół wyższych (6 proc.), 1 375 publikacji zawodowych (5 proc.), 1 141 podręczników szkolnych (4 proc.), 7 588 publikacji popularnych (27 proc.), 4 185 tytułów literatury pięknej dla dorosłych (15 proc.) i 1 699 dla dzieci i młodzieży (6 proc.). Z pewnością wyjaśnienia wymagają dwie grupy publikacji. – Kategoria publikacji zawodowych w naszej metodologii obejmuje materiały szkoleniowe, podręczniki na szkolenia i kursy, szkolenia ideologiczne, masowe i inne, materiały dla lektorów, literaturę doskonalenia zawodowego, poradniki zawodowe i instrukcje, słowniki branżowe i publikacje z zakresu BHP, a także materiały zjazdów i konferencji branżowych, związkowych i ich uchwały – tłumaczy Magdalena Brodowska-Wasiak. Zasady zostały przyjęte bardzo dawno, ale Biblioteka Narodowa utrzymuje je dla jednolitości wyników statystyki, która stosowana jest przecież od niemal pół wieku. Natomiast kategoria „publikacje popularne”, jak tłumaczy Magdalena Brodowska-Wasiak, zawiera określenia jeszcze bardziej anachroniczne, ale w praktyce pracownicy Zakładu Statystyki Wydawnictw dostosowują je do aktualnych realiów. W tej kategorii zgodnie z instrukcją odnotowuje się publikacje z zakresu: propagandy ideologicznej, materiały partyjne, zjazdy i plena, ale też literaturę faktu, biografie i pamiętniki, reportaż, eseje, publicystykę i felietony, wydawnictwa okolicznościowe, albumy związane z wydarzeniami, poradniki życia praktycznego, przewodniki i informacje turystyczne oraz po zbiorach i zabytkach, rozmówki, słowniki, podręczniki do nauki języków obcych, ale również wydania Biblii, śpiewniki kościelne, modlitewniki i katechizmy oraz encyklopedie popularne. Przy łącznej ilości wydanych tytułów pojawia się znana już poprzednio istotna różnica między statystyką Biblioteki Narodowej a danymi publikowanymi przez zespół Biblioteki Analiz. W tekście opublikowanym w „Rzeczpospolitej” 20 maja (a potem w Bibliotece Analiz 11/2010) Łukasz Gołębiewski i Kuba Frołow oszacowali (na podstawie ankiet uzyskanych od wydawców i przyjętej metodologii) liczbę tytułów wydanych w 2009 roku na 22 460. Jest to różnica o 5 668 tytułów czyli aż o 20 proc.! Jak to wytłumaczyć? Przecież mogło być odwrotnie, bo przecież wiemy, że wykonanie ustawowego obowiązku nadsyłania egzemplarza obowiązkowego nie jest wykonywane przez wszystkich wydawców, a szacunki określają te braki na 10 do 20 proc. Dlaczego więc ewidencja Biblioteki Narodowej zawiera więcej tytułów niż wynikało by to z deklaracji samych wydawców? Biblioteka Narodowa ewidencjonuje dla danego roku wszystkie książki, jakie napłynęły w tym czasie do centralnej książnicy. Obejmuje to więc …