Wtorek, 15 stycznia 2008
Felieton
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru212
Zdaje się, że zaczynamy od nowa… Przełom roku przyniósł ze sobą wyraźne ożywienie w branży, co w praktyce oznacza, że na wokandę wracają te same, już tysiąc razy wałkowane problemy, których rozwiązanie absolutnie nie leży w gestii środowiska książki. Po pierwsze dlatego, że każdy z uczestników od lat toczonych sporów, debat, dyskusji, pyskówek i awantur ma na temat podstawowego katalogu tzw. problemów własne zdanie, do którego z roku na rok jest coraz bardziej przywiązany; po drugie zaś – jak się zdaje – tylko niewielu zależy, żeby cokolwiek zmienić na lepsze. Ale pogadać zawsze można, bo w końcu to zawsze poprawia samopoczucie. Przynajmniej na chwilę. Władza się zmieniła, a to był dobry powód, żeby 7 grudnia ubiegłego roku Rada PIK mogła się spotkać z nową (a częściowo starą, zważywszy że wiceministrem jest nadal Tomasz Merta) władzą ministerstwa kultury, „w celu poruszenia ważnych problemów branży książki i zaproponowania sposobów ich rozwiązania”. No cóż, było normalnie. Ministrowie wysłuchali, zmarszczyli czoła, pochylili się nad kwestiami, zapewnili, zachęcili, częściowo zaaprobowali, częściowo nie, podkreślili, obiecali, wyrazili satysfakcję i potem sobie poszli do innych zajęć. Jednym słowem – było miło. Miło do tego stopnia, że Rada PIK opublikowała radosny komunikat ze spotkania. Dodajmy: komunikat, z którego emanuje nadzieja. Taka nadzieja nie emanuje już ze środowisk księgarskich, które – po lekturze komunikatu – dały wyraz ostrej dezaprobacie. Zdaniem księgarzy sprawa jest jasna i oczywista: PIK knuje przeciwko księgarzom, wszak nie chce polskiej wersji „ustawy Langa” i w ogóle jest księgarzom nieprzychylna, co przecież widać na odległość. No… Zatem wracamy do korzeni, czyli naszych branżowych realiów, …
Wyświetlono 25% materiału - 256 słów. Całość materiału zawiera 1025 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się