– Trzeci kwartał roku to dla Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych „czas prawdy” – mówił prezes Stanisław Wedler podczas konferencji prasowej, jaka odbyła się 5 listopada. To właśnie on daje odpowiedź co do realizacji prognoz. Ogólnie jest lepiej niż przed rokiem. Dotyczy to samych WSiP, jak również grupy kapitałowej. I choć nie można przemilczeć spadku skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży z 209 do 163,2 mln zł, należy pamiętać, że jego przyczyna tkwi w zbyciu akcji Wkry pod koniec 2007 roku. 500 reklamacji „Posypujemy głowę popiołem” – mówi prezes Wedler podsumowując tegoroczny sezon podręcznikowy. Wydarzyło się kilka ciekawych rzeczy. Po pierwsze, nastąpiło przesunięcie części sprzedaży z „dużego” (sierpieńwrzesień) na „mały” (maj-czerwiec). Było to widać już po wynikach drugiego kwartału. Jak podkreślił obecny na konferencji Karol Żbikowski – członek zarządu odpowiedzialny za wdrożenie strategii rozwoju firmy – taka sytuacja wpisuje się w kreślony przez jej władze scenariusz. Druga sprawa, która odbiła się szerokim echem, to opóźnienia w dostawach podręczników WSiP, na co narzekał cały rynek – hurtownicy, detaliści i klienci. – Przed sezonem ulepszyliśmy system operacyjny, który miał zdecydowanie usprawnić obsługę zamówień. Niestety dostawca oprogramowania nie dotrzymał terminów, a jego jakość także nie odpowiadała tej zakładanej. W efekcie zamiast w 48 godz. (maksymalny czas dostawy) książki trafiały do niektórych księgarń po dwóch-trzech tygodniach – relacjonował Wedler. Łącznie do wydawnictwa trafiło aż 500 reklamacji. Według WSiP, odpowiedzialność za brak podręczników na księgarskich półkach spada także po części na księgarzy, którzy zamawiali w tym roku mniej niż zazwyczaj. Stało się jeszcze coś innego. Sprzedaż niektórych tytułów w kluczowych segmentach wzrosła nieoczekiwanie o 9-16 proc., co oznaczało konieczność szybkiego dodruku brakujących tytułów. A że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, najważniejszą wiadomością tego okresu jest wzrost przychodów ze sprzedaży produktów o 3,5 proc. – To znaczy, że po raz kolejny udało nam się gdzieś odebrać udziały konkurencji – cieszył się prezes WSiP. Z kolei narastająco po trzech kwartałach zysk netto spółki wyniósł 41,7 mln zł, a zysk operacyjny 49,4 mln zł. Wszystko przy ogólnych przychodach …