Wtorek, 20 lutego 2018
„Wzgórze psów” Jakuba Żulczyka (Świat Książki), „Podwójne życie reporterki. Fallaci. Torańska”, Remigiusza Grzeli (Prószyński Media), „Kolej podziemna” Colsona Whiteheada (Albatros), „Przesmyk suwalski. Rosja kontra NATO” Tadeusza A. Kisielewskiego (Rebis) oraz „Karol Wojtyła. Noc wigilijna. Nieznane przemówienia, homilie i nagrania” (Biały Kruk) – Książkami Roku 2017. Tytułem Audiobook Roku 2017 wspólnie z Audioteką nagrodziliśmy „Virion” Andrzeja Ziemiańskiego (Fabryka Słów).   Przypominamy 48 „Książek miesiąca”, które rekomendowaliśmy Czytelnikom w dwunastu numerach „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI” w 2017 roku. To spośród nich jury wybrało pięć Książek Roku 2017 oraz przyznało Nagrodę Specjalną dla książki o książkach – „Księgarnie” Jorge Carrióna. Przed rokiem uhonorowaliśmy: „Tak zapamiętałem” Marka Nowakowskiego (Zysk i S-ka), „Churchill. Najlepszy sojusznik Polski?” Tadeusza A. Kisielewskiego (Rebis), „Skucha” Jacka Hugo-Badera (Czarne/Agora), „Skarby sztuki. Muzeum Narodowe w Gdańsku” pod redakcją Anny Kogut (Arkady) i  „Dziedzictwo Chrztu. 966-1966-2016” Adama Bujaka i ks. Waldemara Chrostowskiego (Biały Kruk). Tytułem Audiobook Roku 2016 nagrodziliśmy „Lśnienie” Stephena Kinga w tłumaczeniu Zofii Zinserling (Prószyński Media). Przed dwoma laty tytuł Książek Roku zdobyły: „Mała Zagłada” Anny Janko (Wydawnictwo Literackie), „Turniej cieni” Elżbiety Cherezińskiej (Zysk i S-ka), „Pływak” Joakima Zandera w tłumaczeniu Wojciecha Łygasia (Sonia Draga), „Miłosz w Krakowie” Agnieszki Kosińskiej (Znak) i „966. Chrzest Polski” Krzysztofa Ożoga (Biały Kruk). Ponadto nagrodami specjalnymi wyróżniliśmy: „Lwów. Dzieje miasta” Ryszarda Jana Czarnowskiego i Eugeniusza Wojdeckiego (Jedność) oraz „Historię książki” Rodericka Cave’a i Sary Ayad (Arkady). Trzy lata temu wyróżniliśmy następujące książki: „Dzieje Polski. Tom 1 – do 1202 roku” Andrzeja Nowaka (Biały Kruk), „Śpiewaj ogrody” Pawła Huellego (Znak), „Przemyślny szlachcic Don Kichot z Manczy” Miguela Cervatesa w tłumaczeniu Wojciecha Charchalisa (Rebis), „Dziennik 1825-1875” Hansa Christiana Andersena w przekładzie Bogusławy Sochańskiej (Media Rodzina) i „Oriana Fallaci. Portret kobiety” Cristiny de Stefano w tłumaczeniu Aliny Pawłowskiej-Zampino (Sonia Draga). Nagrody przyznaliśmy w tym roku po raz szesnasty. Autorzy i wydawcy nagrodzonych książek otrzymują od nas pamiątkowe statuetki i dyplomy. A oto zestaw tytułów, które pretendowały do miana Książka Roku 2017.   Proza polska Jerzy Pilch: Portret młodej wenecjanki (Wydawnictwo Literackie) Nie jest książka powieścią „w sensie ścisłym”, aby użyć ulubionego zwrotu autora, który z latami stał się jego znakiem rozpoznawczym. Możemy natomiast, idąc za jego słowami, przyjąć termin „proza erotyczna”, czyli „proza jako taka”. Dla wielu czytelników głównym tematem tekstu będzie jednak nie erotyka, tak bardzo obecna w jego pisaniu, ale samotność, starzenie się, też zmaganie się z chorobą i wreszcie brak możliwości stworzenia stałego związku. „Jeśli jestem w czymkolwiek biegły, to głównie w sztuce rozpadu”, brzmi pierwsze zdanie książki.     Wojciech Chmielewski: Belweder gryzie w rękę (Iskry) Tytuł piątej książki w dorobku Wojciecha Chmielewskiego (rocznik 1969) zdaje się zapowiadać satyrę polityczną. Nic bardziej błędnego. To powieść społeczno-egzystencjalno-filozoficzna. O mozaikowej konstrukcji. Prozaik subtelnie przedstawia duchowe, czy też mentalne, rozterki swego pokolenia. Nasuwają się paralele z arcydziełami literatury traktującej o przemijaniu: „Straconymi złudzeniami” Honoriusza Balzaca, „Brzeziną” i „Pannami z Wilka” Jarosława Iwaszkiewicza, a zwłaszcza „Amerykańską sielanką” Philipa Rotha. Daleką od banału, niepokojącą i skłaniająca do refleksji powieść wieńczy futurologiczny epilog.   Lucie Di Angeli-Ilovan: Zapisane w gwiazdach (Zysk i S-ka) To umiejętne połączenie powieści historycznej i obyczajowej, z akcentem na tę drugą. Opisowa szczegółowość i żółwie tempo akcji mogą sprawić trudności w czytaniu. Lecz kiedy już wciągnie nas wir narracji, nie oderwie się od tekstu oczu aż do ostatniego akapitu. Bohaterów poznajemy od podszewki. Wiemy, co jedzą, jak się ubierają, czym interesują, gdzie mieszkają, jakie mają zapatrywania, mankamenty, pasje… Rozmowy stanowią katalizator fabuły, będącej – jak mniemam – peanem na cześć kobiet. Wytrwałych, odważnych, stanowczych, przedsiębiorczych i nierzadko zdecydowanie bardziej odpornych na nieszczęścia dziejowe od mężczyzn.   Jakub Małecki: Rdza (SINE QUA NON) Autor ma talent narracyjny, rozgrywa rzecz na wielu czasowych i przestrzennych planach, misternie i precyzyjnie zszywa całość z wielu mniejszych elementów. Dokłada do tego cały kalejdoskop ludzkich życiorysów. Ludzie są bardziej skomplikowani, niż wydaje się na pierwszy rzut oka – to tylko jeden z możliwych sposobów odczytywania powieści. A ta opowiedziana jest znakomitym językiem, bardzo przemyślana, obfituje w oryginalne spostrzeżenia, daje prawdziwą czytelniczą przyjemność podążania za historią. „Rdzę” powinni czytać ci, którzy przestali już wierzyć, że literatura może być nie rozrywką, nie intelektualną grą, ale częścią ludzkiego doświadczenia.   Dominik Rutkowski: Zadry (Świat Książki) Akcja tej powieści panoramicznej – silnie osadzonej w naszej historii najnowszej – toczy się na uroczym pejzażowo i obfitym przyrodniczo Pomorzu Zachodnim – okolice Połczyna, jak można domniemywać – w kilku płaszczyznach czasowych. Po II wojnie światowej ów teren zasiedlają Polacy z rozmaitych regionów. Pojawiają się też przesiedleni w ramach akcji „Wisła”. Dochodzi do zatargu między dwoma rodzinami. Nienawiść z czasem eskaluje, a gdy pojawia się szansa na zakopanie topora wojennego dochodzi do tragedii. Usiłuje ją wyjaśnić pewien warszawski dziennikarz.     Proza obca Claudio Magris: Postępowanie umorzone, tłum. Joanna Ugniewska (Wydawnictwo Literackie) Triesteńczyk każdą kolejną książką udowadnia, jak wielki ma talent. Począwszy od powieści „Dunaj”, przez „Podróż bez końca” po „Mikrokosmosy”, w których opisuje skomplikowane dzieje Triestu, swojego rodzinnego, ukochanego miasta. Tu także osadzona jest fabuła „Postępowania umorzonego” – powieści o obsesji wojny, która toczy ludzkość niezależnie od miejsca czy czasów. Powieść napisana doskonałym językiem, pełna odniesień historycznych i kulturowych. Pełna męki i bólu. Tłumaczka Magrisa, Joanna Ugniewska, namawia do cierpliwej lektury, autor pozostawia bowiem spore pole domysłom. Ale siła przekazu tej powieści jest bardzo mocna – aby nigdy nie pozwolić zapomnieć o wojennych tragediach, by w naszej cywilizacji nigdy już nie miały miejsca.   Stephenie Meyer: Chemik tłum. Anna Klingofer-Szostakowska (Edipresse Książki) Amerykańska pisarka odwołuje się do tkwiących w nas atawistycznych lęków przed agresją, bólem, śmiercią. W powieści odbija się kondycja współczesnej Ameryki poturbowanej przez niekończącą się wojnę z terroryzmem. Autorka znalazła dość ciekawą formę, by opisać skomplikowane, zwichrowane dobra ze złem, o tym, co jest w życiu ważne, o odkrywaniu siebie. W każdym człowieku, nawet z gruntu złym, gdzieś głęboko skrywa się dobro. Trzeba tylko do niego dotrzeć –zdaje się  przekonywać autorka.     Dan Brown: Początek, tłum. Paweł Cichawa (Sonia Draga) „Początek” różni się od tradycyjnej Brownowej fabuły tym, że autor zdecydowanie odchodzi od przeszłości i pod pozorem szukania początków życia we wszechświecie – w tym życia ludzkiego – zajmuje się sztuczną inteligencją. Równoprawnym bohaterem powieści jest program komputerowy działający pod imieniem Winston, imitujący procesy myślowe człowieka i symulujący emocje, przy tym stale się autodoskonalący. To nowoczesny golem i Brown zdaje się mówić: „Patrzcie, co nas czeka”. Choć teoretycznie komputer wykonuje jedynie polecenia programisty, możemy oczekiwać, że niebawem to programista dostanie polecenie, by spadał. Nie będzie już potrzebny.   Salman Rushdie: Złoty dom Goldenów tłum. Jerzy Kozłowski (REBIS) To tak naprawdę powieść o poszukiwaniu własnej tożsamości, rozumianej zarówno jako cel życia, jak i jego potwierdzenie. Każdy z ważnych bohaterów książki próbuje odnaleźć swoją tożsamość, mimo typowo ludzkiego pogrążania się w kłamstwach, zdradach i niepewności. Rushdie porusza wątki rodziny jako spoiwa łączącego ludzi, tożsamości płciowej, narodowej i rasowej czy ugruntowania swoich wierzeń w twardej logice lub duchowym mistycyzmie. Świetnego warsztatu absolutnie nie można Rushdiemu odmówić, zwłaszcza że „Złoty dom Goldenów” czyta się lepiej niż wiele z jego wcześniejszych książek.   Literatura faktu Pietro Bartolo, Lidia Tilotta: Lekarz z Lampedusy (Jedność) Obraz dramatu nielegalnych przybyszy znamy jedynie z telewizyjnych przekazów. Opowieść doktora (spisaną przez dziennikarkę Lidię Tilottę), który jest świadkiem cierpienia setek tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci w dobie rosnącej fali migracyjnej poszerza spojrzenie na najbardziej palący problem współczesności, a przy tym wstrząsa i budzi głębokie emocje. Za tą książką kryją się nie tylko ludzie i ich historie, ale również przesłanie, że uchodźca to taki sam człowiek jak ty i ja. To także opowieść o obawach i nadziejach, o odwadze,  godności i wielkim obywatelskim zaangażowaniu, ale przede wszystkim to świadectwo dobra i humanizmu.     Dorota Karaś: Cybulski. Podwójne salto (ZNAK) Utalentowana i wnikliwa autorka wytrwale podąża życiowym szlakiem Zbigniewa Cyblulskiego, dokonując niejednego odkrycia. Ujawnia sekrety jego młodości; dzieciństwo w dworze ziemiańskim na Pokuciu, przerwane agresją sowiecką 17 września 1939 roku i rozstaniem – na siedem lat – z rodzicami, ucieczkę przez zieloną granicę do Warszawy, gdzie uczył się na tajnych kompletach, jak również koligację genealogiczną z Wojciechem Jaruzelskim. Zgoła sensacyjnie brzmi informacja, że Cybulski odrzucił ofertę Michelangelo Antonioniego, proponującego mu rolę w „Zaćmieniu”. W efekcie rolę u Włocha przejął Alain Delon.   Wojciech Ganczarek: Upały, mango i ropa naftowa (Bezdroża/ HELION) Czyta się tę książkę z wielką uwagą, dla polskiego czytelnika znającego realia PRL wiele spraw nie będzie zaskakujących, absurd goni tu absurd. Rzecz czasami zabawna, ale jednak w ogólnej wymowie niezwykle smutna. Autor w sposób sugestywny i ze znawstwem ukazuje realia Wenezueli. To jedyna wydana po polsku książka, obszernie i dogłębnie omawiająca problemy pogrążonego w kryzysie latynoskiego kraju.     Grzegorz Rogowski: Skazane na zapomnienie (MUZA) Niemało trudu kosztowała ta – częstokroć odkrywcza – książka jej autora. Grzegorz Rogowski, który przed dwoma laty zabłysnął błyskotliwą opowieścią o polskich transatlantykach, tym razem przybliża czytelnikom koleje losów gwiazd ekranu okresu międzywojnia. W tym celu przemierzył kilkanaście tysięcy kilometrów wzdłuż i wszerz Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. Tam bowiem – w tym słynnym USA – jak brzmiał refren przebojowej rumby ze schyłku lat trzydziestych – zakotwiczyły, w następstwie zawieruchy wojennej, bohaterki tej równie interesującej, co wzruszającej publikacji.   Monika Piątkowska: Prus. Śledztwo biograficzne (ZNAK) Naprawdę nazywał się Aleksander Głowacki. Zanim zaczął się podpisywać personaliami, które zapewniły mu nieśmiertelność (wykorzystał w tym celu herb przodków), pierwsze próby piśmiennicze sygnował: Jan w Oleju. Przez  współczesnych doceniany nie był, znacznie wyżej ceniono twórczość Henryka Sienkiewicza. Zapewne konkurencja sprawiła, że za sobą nie przepadali. Ciętym piórem toczył socjalne batalie na łamach prasy warszawskiej. Do legendy przeszedł jako znawca stolicy, choć warszawiakiem z urodzenia nie był. Przybył tu na studia, których nie ukończył. Pochodził z Lubelszczyzny. Jego „Kroniki Tygodniowe” do dziś stanowią kompendium wiedzy o syrenim grodzie w ostatnich dekadach XIX stulecia i początku wieku następnego.   Lidia Sadkowska-Mokkas: Konwicki. Cudzoziemiec tranzytowy (Bellona) Dwa lata po śmierci Tadeusza Konwickiego doczekaliśmy się książki o nim. Zajmującej. Przyszedł na świat w Nowej Wilejce. W domu przy ul. Letniej. „Przez długie lata świadomie zatajał nazwę ulicy, ponieważ kiedyś znajdował się przy niej dom wariatów. I kiedy w jakiejś sytuacji nieopatrznie wspomniał pośród wilniuków tę nazwę, wszyscy – jak na komendę – wybuchali śmiechem, bo było to mniej więcej równoznaczne z wyrażeniem »urodziłem się w Tworkach«”. Zanim sięgnął po pióro, sprawdził się w innych profesjach: „Mając ukończone 16 lat, musiał pracować, ponieważ za uchylanie się od obowiązku robót groziło natychmiastowe wywiezienie w głąb Rzeszy. Był traczem, tynkarzem, ślusarzem, stolarzem, sprzedawcą papierosów, fornalem”.   Zofia Wojtkowska: Wiek ambasadora (Iskry) Przez całe długie życie wiernie służył Polsce. Niezależnie od tego, czy była na mapie i jaki miała status. Edward Raczyński poznał wiele prominentów zeszłego stulecia. „Mołotowa opisuje jako najbardziej antypatycznego człowieka jakiego spotkał w życiu. Może z wyjątkiem Ribbentropa (sic!)” – czytamy w odkrywczej i napisanej z biglem biografii człowieka kształtującego naszą dyplomację.     Monika Śliwińska Wyspiański. Dopóki starczy życia (Iskry) Biografka artysty nie koncentruje się na dokonaniach zawodowych opisywanego. Lwia cześć narracji dotyczy jego życia osobistego. Skądinąd mocno powikłanego, zaś przez potomnych przemilczanego. Mam na myśli okoliczności zgonu – definiowane eufemizmem „po długiej i ciężkiej chorobie”. Najwyraźniej nie uchodziło pamiętać, że najwybitniejszy artysta młodopolski zmarł na syfilis. Monika Śliwińska dotarła do licznych archiwaliów umożliwiających rekonstrukcję przebiegu choroby, co pozwoliło wypełnić pokaźną lukę w życiorysie Wyspiańskiego. Chwała jej za to, że nie obawiała się zmierzenia z legendą.   Jack Ewing Szybciej, wyżej, dalej tłum. Maciej Szymański (Rebis) Afera Dieselgate była szokiem dla wszystkich. Volkswagen – największy producent samochodów na świecie – przyznał się do wielkiego oszustwa i manipulacji! Książka dziennikarza pozwala lepiej zrozumieć mechanizm działania koncernu, odsłania kulisy oszukańczych praktyk w sprawie przepisów o emisji szkodliwych substancji, ukazuje też rolę Ameryki w kontekście skandalu Volkswagena. Autor przypomina, że dzieje koncernu sięgają czasów nazistowskich Niemiec. „Samochód dla ludu” był marzeniem Adolfa Hitlera.W czasie wojny w fabryce zamiast garbusów montowano sprzęt wojskowy. Filozofią Volkswagena już od początku było pragnienie wielkości i dążenie do sukcesu za wszelką cenę.   Zdzisław J. Adamczyk: Manipulacje i tajemnice (Czytelnik) Oto, do czego prowadzi dociekliwość! Zdzisław J. Adamczyk jest historykiem literatury. Od 2011 roku przewodniczy Komitetowi Redakcyjnemu „Pism zebranych” Stefana Żeromskiego. Opracowując je, korzystał z pracy Hanny Mortkowicz-Olczakowej „O Stefanie Żeromskim” oraz kolejnych tomów „Wspomnień” córki pisarza, Moniki. Aż w końcu odszukał archiwalia i sprostował informacje podawane przez te autorki.     Biografie, wspomnienia Bartosz Janiszewski: Grzesiuk. Król życia (Prószyński Media) Bohatera tej frapującej i odkrywczej książki zapytano kiedyś o stosunek do tematu „kobiety, wino i śpiew”: „po warszawsku to się mówi: dziwki, wódka i gramofon. A mój stosunek do nich jest szaleńczy, namiętny i bardzo otwarty” – odparł. Stanisław Grzesiuk – którego życiorys Bartosz Janiszewski finezyjnie rozkłada na czynniki pierwsze – był pisarzem i muzykiem, a przede wszystkim piewcą obyczajów i specyficznego kolorytu starej Warszawy.     Marek Belka. Selfie współautor Maciej Siembieda (STUDIO EMKA) Z pewnością wspomnienia, bo są to klasyczne wspomnienia, byłego premiera i prezesa NBP, są literaturą, jak możemy nazwać polityczną, ale też świetnym źródłem do historii najnowszej, tej rzeczywiście najnowszej, bo doprowadzonej do ubiegłego roku, gdy autor stał jeszcze na czele naszego banku emisyjnego. Książkę dobrze się czyta, na co wpływ miał z pewnością jej cichszy współautor, czyli Maciej Siembieda, dziennikarz i autor reportaży.      Jadwiga Ślawska-Szalewicz: Moje podróże z lotką (Edipresse Książki) W Polsce Ludowej odgrodzonej od cywilizowanego świata żelazną kurtyną istniało kilka dróg wyfrunięcia ku wolności. Jedną z nich był sport. Zawodnicy osiągający przyzwoite wyniki, ich teamy oraz działacze mieli okazję zwiedzać świat. Poza satysfakcją ze współzawodnictwa i poznawania krajów zamkniętych dla szarego obywatela, …
Wyświetlono 25% materiału - 2205 słów. Całość materiału zawiera 8822 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się