Szykuje się bodaj najważniejsze wydarzenie roku w książkowej branży, a mianowicie Targi Książki Kulinarnej. Impreza odbędzie się w Warszawie w dniach 19-21 lipca, a jej pomysłodawcą jest nie byle kto, bo ikona polskiego kucharstwa, blondwłosa Marta Gessler. Nie trzeba specjalnej wyobraźni, żeby wiedzieć, że to wydarzenie jest po prostu skazane na sukces, pomimo faktu, że wspomniane Targi będą (jak na razie) jedynie imprezą towarzyszącą dniom Zielonego Jazdowa, organizowanym przez Centrum Sztuki Współczesnej Zamku Ujazdowskiego. Można jednak być pewnym, że kolejne edycje targów poświęconych książce kucharskiej rozrosną się do rozmiarów, którym jedynie Stadion Narodowy będzie w stanie sprostać. Inwazja wszelkiego rodzaju publikacji kucharskich na świecie przybrała rozmiary gargantuiczne, a każde duże międzynarodowe targi książki na świecie są tego żywym dowodem. Kulinarne szaleństwo w hedonistycznych opisach i szatach graficznych trudno zignorować. Chociaż wydaje się, że opisano już wszystko, co wiąże się z tematem pokarmu i jamy ustnej, to jednak co roku tysiące nowych pozycji zaskakują świeżymi pomysłami. Gdy oglądam cudnie wydaną książkę pt. „Wykwintna kuchnia dla pacjentów Alzheimera” czy opasłe tomiszcze zatytułowane „O wyższości mieszania herbaty łyżeczką w prawo, a nie w lewo”, to oczywiście mam pewność, że w latach następnych zostanę zaskoczony kolejną porcją nowych wynalazków w tym względzie. Już w bieżącym roku ukazało …