Jak oceniasz zakończone właśnie wydarzenie? Targi bardzo się udały, chociaż wszyscy – wydawcy i organizatorzy – jesteśmy bardzo zmęczeni. W ciągu czterech dni było mnóstwo ludzi, szacujemy frekwencję na co najmniej 50 tys. osób! Chyba wszyscy byli zadowoleni, rozmawialiśmy z każdym wydawcą, który uczestniczył w tej edycji. Było wiele deklaracji, że w przyszłym roku wydawcy będą zamawiać większe stoiska, tak bardzo są zadowoleni. Bardzo mnie to cieszy! I bardzo dziękuję mojemu zespołowi! Tegoroczna edycja targów była jubileuszowa, bo trzydziesta, i odbywa się w wyjątkowej scenerii Hali Stulecia. Mówiłaś przed laty, że twoim marzeniem było przeniesienie imprezy właśnie do tego wspaniałego miejsca, które zadziwia niezwykłym rozwiązaniem architektonicznym... I jesteśmy tutaj już od sześciu lat! We Wrocławiu nie ma takiego drugiego miejsca jak Hala Stulecia. W całej Polsce nie ma takiego! Nie ma na pewno! Chodzi też o potencjał rozwojowy naszych targów. Wydawców jest coraz więcej, w tym roku padł rekord, bo było blisko 230 wystawców. Świadczy to o tym, że targi we Wrocławiu nabierają znaczenia. Muszę podkreślić dużą rolę miasta, bo gdyby nie wsparcie prezydenta Jacka Sutryka i miejskiego działu promocji, to nie osiągnęlibyśmy tego, co mamy. Wrocławianie nie mieliby okazji przyjść i kupić najlepsze książki, jakie wychodzą w kraju. Były i takie lata, gdy Hala Stulecia była niedostępna i książkowe targi odbywały się w pobliskim pawilonie… To było rozwiązanie częściowe, które przyjęliśmy, bo było już tylu wydawców, że nie mieściliśmy się na Dworcu Wrocław Główny, gdzie wcześniej odbyły się dwie edycje targów. Nie można było wtedy w odpowiadających nam terminach zarezerwować Hali Stulecia i podjęliśmy trochę karkołomną decyzję, aby Targi odbyły się w jej pobliżu, ale w skromniejszych warunkach. Pan Bóg był łaskaw, bo pogoda była ładna i mimo wszystko się udało! Od ilu lat jesteś dyrektorem wrocławskich targów? Zaczęłam w roku 2005. Do zeszłego roku Wrocławskie Targi Dobrych Książek organizowało twoje biuro, które było częścią Wrocławskiego Domu Literatury… Organizatorem był Wrocławski Dom Literatury, ale …