Chyba właśnie tutaj, na targach książki w Bolonii, odwiedzający może najlepiej przekonać się, że książka składa się ze słowa i obrazu, zwłaszcza jeśli jest to książka dla dzieci. Tutaj też prawie każda prezentowana publikacja to małe dzieło sztuki. Świadomi tego organizatorzy poświęcają specjalne miejsce wystawom ilustracji, prezentacjom ofert grafików, forom dyskusyjnym na tematy estetyczne. Te targi to przede wszystkim uczta dla oczu, uczta zorganizowana z prawdziwie włoskim smakiem. W dniach od 24 do 27 kwietnia już po raz 44. Bolonia gościła wydawców, agentów literackich, drukarzy, producentów filmowych. Targi mają charakter imprezy dla profesjonalistów i są przestrzenią stworzoną z myślą o fachowcach, dla których kontakt biznesowy i wymiana doświadczeń stanowią niezbędny element zawodowej egzystencji. W czterech pawilonach, na przeszło 20 tys. mkw. swoje stoiska przygotowało ponad 1200 wystawców z 63 krajów. Gościem honorowym była Belgia- Walonia. Kraj ten zaprezentował książki i ilustracje swoich najlepszych autorów na zlokalizowanej w centralnej części targów wystawie. Jak …