środa, 2 marca 2022
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeruBiblioteka Analiz nr 564 (4/2022)

Ukraiński Instytut Książki 23 lutego udostępnił raport dotyczący wielkości rynku książki w Ukrainie. Instytucja podlega Ministerstwu Kultury i powstała w celu kształtowania polityki państwa w zakresie wspierania krajowego rynku książki i promocji czytelnictwa oraz promocji literatury ukraińskiej za granicą.

„Wydawanie książek jest nie tylko istotnym elementem stosunków gospodarczych, ale także strategicznie ważną działalnością, która promuje wartości intelektualne i narodowe, wpływa na poziom edukacji i tempo rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Dostępność do odpowiednich statystyk, badań rynku i trendów ma pozytywny wpływ na rozwój branży i sprzyja podejmowaniu skutecznych decyzji zarządczych” – wskazano.

Szacuje się, że w 2021 roku przychody ze sprzedaży książek wyniosły 3.373.728.57 hrywien, czyli blisko 0,5 mld zł. Jak zaznaczono, główne wskaźniki określające wielkość rynku uzyskano na podstawie sprzedaży książek przez największych i najpopularniejszych graczy: Yakabu, Knyharnya YE, Bukopt, Nash Format.

Głównej przyczyny dość szybkiego wzrostu wielkości rynku w latach 2016- -2019 upatruje się we wprowadzeniu ustawy „O zmianie niektórych ustaw Ukrainy o ograniczeniu dostępu do ukraińskiego rynku zagranicznych wyrobów drukowanych o treści antyukraińskiej”, która weszła w życie 1 stycznia 2017 roku. Znacznie ograniczono wówczas import produktów wydawniczych z Federacji Rosyjskiej, co doprowadziło do aktywnej działalności wielu ukraińskich wydawnictw i pojawieniu się nowych oficyn.

Natomiast spadek wielkości rynku, który zaobserwowano po 2019 roku, spowodowany jest pandemią i wprowadzeniem narodowej kwarantanny oraz innymi konsekwencjami rozprzestrzeniania się koronawirusa. W czasie tego kryzysu zmniejszył się import wielu towarów, w tym surowców do produkcji książek. Ponadto, jak zauważył Aleksandr Afonin, prezes Ukraińskiego Stowarzyszenia Wydawców i Księgarzy (UACC), na rynek książki negatywnie wpływają takie czynniki jak zamykanie lub reorientacja europejskich firm offsetowych oraz rosnące koszty transportu kontenerów.

Przez długi czas na ukraińskim rynku dominowały książki z Rosji, w 2013 roku stanowiły 73-75 proc. całego rynku, podczas gdy książki w języku ukraińskim miały 20- 23 proc. udział. Od 2014 roku obowiązują ograniczenia w imporcie z terytorium Federacji Rosyjskiej, a w 2017 roku Rada Najwyższa Ukrainy nałożyła ograniczenia na zagraniczne materiały drukowane o treściach i propagandzie antyukraińskiej na rzecz państwa-agresora.

Zgodnie z nowymi przepisami Państwowy Komitet ds. Telewizji i Radiofonii Ukrainy wydaje zezwolenia na przywóz książek pochodzenia rosyjskiego oraz wymierza grzywny za złamanie prawa.

Obecnie na liście sankcyjnej znajduje się dziewięciu rosyjskich wydawców, a ich książki nie mogą być dystrybuowane w Ukrainie. W okresie obowiązywania tego prawa zakazano importu ponad 1,5 mln egzemplarzy. Jednak, jak czytamy, rosyjscy wydawcy i ich ukraińscy koledzy zrozumieli nowy mechanizm i zaczęli stopniowo zwiększać podaż książek do Ukrainy. Tak więc w ubiegłym roku do kraju trafiły książki o wartości 5,23 mln dolarów – najwięcej od 2014 roku i prawie 73 proc. więcej niż w 2020 roku.

Bardzo poważnym problemem rynku jest obrót nielegalnymi książkami. Jest to zarówno przemyt, jak i podrabianie, wydawanie i dystrybuowanie już na terytorium Ukrainy, która jest w większości rosyjskojęzyczna.

Według ankiety przeprowadzonej jesienią 2021 roku wśród rynkowych graczy, udział nielegalnych produktów w rynku może wynosić 40-50 proc.

Jak uważają respondenci, duża część rynku przeniosła się do podziemia pirackiego, gdzie nie ma podatków ani kontroli nad treścią. Najbardziej negatywną konsekwencją jest to, że na czarnym rynku książka jest sprzedawana w cenie 50-100 hrywien (7-14 zł), podczas gdy średniorynkowa oficjalna cena książki ukraińskiej wynosi 200-250 hrywien (28-35 zł). Ze względu na niską cenę konsument kupuje książką rosyjskojęzyczną, myśląc, że książki ukraińskie są dwa razy droższe.

Od maja 2017 roku do lutego 2022 roku Państwowy Komitet ds. Nadawania Telewizji i Radia rozpatrzył 41.648 wniosków i udzielił 21.818 zezwoleń na import książek o łącznym nakładzie 204 mln egzemplarzy. Jeśli wszystkie pozwolenia byłyby wdrożone, byłoby to równe około pięciu książkom na jednego Ukraińca (czyli jedna książka rocznie).

Dla porównania, według Ukraińskiej Izby Książki w 2020 roku opublikowano 13,4 mln egzemplarzy książek, z wyłączeniem literatury edukacyjnej i naukowej, co stanowi około 0,3 książki rocznie dla Ukraińca.

Importowane są książki nie tylko te napisane w języku rosyjskim. Najbardziej popularne języki to: angielski, niemiecki, francuski, hiszpański, włoski, japoński, chiński, czeski, fiński i szwedzki.

Pod względem liczby wydawanych zezwoleń Polska zajmuje 14. miejsce, w ostatnim czasie udzielono zezwoleń ośmiu tytułom.

Ponadto wydano zezwolenia na import 79 książek w języku ukraińskim, wydanych przez ukraińskich wydawców, ale wydrukowanych w Rosji.

Największą popularnością wśród książek importowanych cieszą się publikacje dla dzieci, z których około połowa to książeczki z naklejkami, kolorowanki itp. Bardzo popularna jest również kategoria „fiction”, w tym klasyka – zarówno światowa, jak i rosyjska. Szczególne miejsce w imporcie zajmuje manga.

(s. 15)

Autor: (et)