W czerwcu poznańska delegatura Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczęła postępowanie przeciwko firmie Young Digital Planet. Wykazało ono, że przedsiębiorca zobowiązywał dystrybutorów swoich produktów do stosowania ściśle określonych cen detalicznych, które mogły zostać pomniejszone jedynie o 5 lub 10 proc., co uznano za naruszenie swobody konkurencji, a w efekcie „klienci detaliczni mogli zostać pozbawieni możliwości zakupu produktów spółki taniej niż zostało to odgórnie ustalone”. Według opinii UOKiK-u takie praktyki są zabronione, a każdy ze sprzedawców powinien mieć możliwość samodzielnego ustalania ceny oferowanych przez siebie towarów. W poświęconym tej sprawie komunikacie UOKiK-u stwierdzono również, że „partnerzy handlowi musieli konsultować z producentem przeprowadzanie akcji promocyjnych, których skutkiem byłaby sprzedaż po cenach niższych niż ustalone”. Zakwestionowane umowy zawierane były w latach 2002-2010, część z nich nadal obowiązuje. UOKiK rozpoczął postępowanie od określenia rynku właściwego dla danej sprawy. W toku postępowania uznano, że „porozumienie zawarto na rynku dystrybucji multimedialnych programów edukacyjnych”. W wydanej w tej sprawie „Decyzji Prezesa UOKiK” podano, że umowy zawarte przez YDP z dystrybutorami według wzorca „ogólnych warunków umowy”, który był stosowany w latach 2002-2007 zawierały postanowienie, zgodnie z którym cena detaliczna produktów YDP winna być równa cenie określonej w cenniku detalicznym przekazywanym dystrybutorom przez YDP, z ewentualnym odstępstwem w wysokości +/- 5 proc. od wspomnianego cennika. To zdaniem Urzędu dowodzi, że umowy zawarte na podstawie wskazanego wzorca określają minimalną wysokość cen odsprzedaży w wysokości cen detalicznych określonych przez YDP, pomniejszonych o 5 proc. „Podkreślić należy, że umowy sporządzone według ww. wzorca zobowiązywały także dystrybutorów do konsultowania z YDP jakichkolwiek zamiarów stosowania niższych cen oraz zobowiązywały dystrybutorów do przekazywania …