Czy obecność Ukrainy na tegorocznych MTK była pierwszym wystąpieniem pańskiego kraju jako gościa honorowego na zagranicznych targach książki? Tak. Moje osobiste doświadczenie na tym polu sięga pierwszego wystąpienia narodowego Ukrainy na Targach Książki we Frankfurcie w roku 1993, gdy jako pierwszy zastępca przewodniczącego Państwowego Komitetu Prasy, Wydawnictw, Poligrafii i Rozpowszechniania Książki byłem organizatorem stoiska. Wtedy książki pokazywały… trzy wydawnictwa. Na ekspozycji w Warszawie prezentujemy ponad 2500 tytułów, jak również ofertę poligraficzną. Na Ukrainie nastąpiły w ostatnich latach wielkie zmiany – ich najlepszą ilustracją są dwie cyfry: w czasach radzieckich na Ukrainie działało 26 wydawnictw państwowych, obecnie mamy 3000 wydawnictw działających na zasadach wolnego rynku. Ich program jest bardzo szeroki i obejmuje wszystkie dziedziny. Nasi wydawcy stopniowo integrują się w międzynarodowym świecie książki, przestrzegają norm w zakresie ochrony praw autorskich i własności intelektualnej. Rząd Wiktora Janukowycza przedłożył parlamentowi projekt ustawy o książce, której celem jest wsparcie i wzmocnienie pozycji wydawców. Czy projekt ten przewiduje stałą cenę książki w całym kraju? Nie, ale przewiduje znaczące preferencje podatkowe na wszystkich etapach życia książki, począwszy od zakupu papieru i farb drukarskich. Czy na Ukrainie działają …