Rozmowa z ROBERTEM FALEWICZEM, redaktorem naczelnym i prezesem Grupy Wydawnictwa Poznańskiego, oraz KATARZYNĄ KOŃCZAL, zastępczynią redaktora naczelnego
Wydawnictwo Poznańskie ma długą tradycję – jego historia sięga 1 lipca 1956 roku, kiedy powołano do życia państwowe przedsiębiorstwo wydawnicze. W czasie transformacji ustrojowej oficyna znalazła się w kryzysie, z którego udało się wyjść m.in. dzięki inicjatywie Wojewody Poznańskiego Włodzimierza Łęckiego. Następnie wydawnictwo zostało całkowicie sprywatyzowane. Jak wyglądało jego przekształcenie w nowoczesną, rynkową oficynę? Robert Falewicz: Faktycznie, mamy za sobą długą, niemal siedemdziesięcioletnią historię. Po likwidacji państwowego Wydawnictwa Poznańskiego w 1992 roku, rok później powołano spółkę pod tą samą nazwą, ale z zupełnie nową strukturą właścicielską i bez ciągłości prawnej. Współwłaścicielem została Fundacja Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, co zdefiniowało akademicki charakter oficyny – skupiono się na książce naukowej i regionalnej. Przez wiele lat profil ten był stabilny i wspierany przez państwowe dotacje. Rynek jednak szybko się zmieniał, rozwijały się wydawnictwa komercyjne, a Wydawnictwo Poznańskie musiało konkurować z coraz dynamiczniejszą branżą. Gdy w latach 2011–2012 dotacje do papierowych wydań książek naukowych zostały niemal całkowicie zredukowane, dotychczasowa działalność wydawnictwa stała się trudna do utrzymania. W tym czasie Skarb Państwa zdecydował się sprzedać swoje udziały. Do zakupu przystąpił Wojciech Pawłowski – dotychczasowy mniejszościowy udziałowiec, który po przejęciu całości rozpoczął prace nad zmianą modelu działania. Wtedy zaprosił mnie do współpracy. Przygotowałem program transformacji – z pełnym zakresem działań dystrybucyjnych, nową strategią, strukturą i zespołem. I to się nam udało. Katarzyna Kończal: Prawdziwym przełomem było powołanie imprintu Czwarta Strona w 2014 roku. To otworzyło nam drogę do szerokiej dystrybucji i zmiany wizerunku – od wydawnictwa naukowego do nowoczesnej oficyny z różnorodną ofertą. Od początku chcieliśmy, aby ten imprint odpowiadał na potrzeby rynku książki komercyjnej – zarówno pod względem treści, jak i komunikacji z czytelnikiem. Zbudowaliśmy rozpoznawalną markę, która szybko przyciągnęła polskich autorów i autorki oraz zyskała lojalną grupę odbiorców. Dzięki Czwartej Stronie rozpoczęliśmy też świadome budowanie społeczności wokół literatury gatunkowej, w tym przede wszystkim kryminału i powieści obyczajowej. RF: Czwarta Strona była dla nas swoistym biletem wstępu do szerokiego rynku. Dzięki niej zaistnieliśmy m.in. w Empiku, co otworzyło przed nami zupełnie nowe możliwości sprzedażowe i wizerunkowe. Już na starcie udało się pozyskać mocne tytuły – m.in. „Syna” Philippa Meyera, „Broad Peak” Bartka Dobrocha i Przemysława Wilczyńskiego czy „Świat Lodu i Ognia” Georga R.R. Martina. Wreszcie zaprosiliśmy do współpracy wówczas mało znanego autora, a dziś największe nazwisko polskiego kryminału, czyli Remigiusza Mroza, który nieprzerwanie jest najbardziej poczytnym pisarzem w Polsce sprzedającym swoje książki w milionowych nakładach. W następnych latach poszliśmy za ciosem i powołaliśmy kolejne imprinty: We Need YA z literaturą młodzieżową oraz Zygzaki z książkami dla dzieci. Odbudowaliśmy też markę Wydawnictwa Poznańskiego jako oficyny specjalizującej się w literaturze pięknej i non-fiction, reagującej na aktualne potrzeby czytelników. Jakie były …
Wyświetlono 25% materiału - 433 słów. Całość materiału zawiera 1733 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu,
należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880.
Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.