Jeszcze dziesięć lat temu komputer z dostępem do internetu był w szkole luksusem. Teraz dostępność do nowych technologii jest tak duża, że trzeba szybko odpowiedzieć sobie na pytanie o to jak najskuteczniej uczyć z wykorzystaniem narzędzi, za których ciągłymi zmianami trudno nadążyć. Jeszcze w 2003 roku szkół w ogóle nie mających pracowni informatycznych było ponad 30 proc. Tymczasem zgodnie z najnowszymi danymi Głównego Urzędu Statystycznego obecnie komputery z dostępem do sieci ma już 8 na 10 polskich szkół. Internet dotarł na wieś i statystycznie tamtejsi uczniowie mają do niego swobodniejszy dostęp – w szkołach wiejskich na jeden komputer z dostępem do sieci przypada tylko ośmiu uczniów, a w szkołach miejskich aż 17. Dostęp do Internetu ma ponad 83 proc. gospodarstw domowych z dziećmi w wieku poniżej 16 lat. Korzystanie z nowych technologii i zasobów ogólnoświatowej sieci jest więc dla nich codziennością. Zadaniem współczesnej szkoły jest więc nauczyć jak mądrze z nich korzystać. Technologie informacyjno-komunikacyjne (TIK) to termin znany już w polskiej edukacji. Pojawia się on wraz pojawieniem w życiu dziecka pierwszego komputera i potrzeby jego obsługi. Później komputer służy do przetwarzania informacji i może być wykorzystany jako pomoc dydaktyczna, a zakres zależy od przedmiotów nauczania. Z czasem komputer staje się nieodłącznym elementem, wspomagającym i wzbogacającym poszczególne dziedziny, co ma swoje odbicie w metodyce i w zakresie kształcenia. Technologia jest również czynnikiem integrującym wiele dziedzin. I wreszcie, komputer staje się nieodłącznym elementem niemal każdej profesji. Powoduje to ściślejszy związek komputera z przygotowaniem do wykonywania …