Wtorek, 20 września 2011
Część III
CzasopismoWiadomości Księgarskie
Tekst pochodzi z numeru68
Jeszcze dziwniejsze, że potencjał tekstu może zależeć od tego, czy jest czytany z ekranu, z taniej kserokopii, czy z pierwszego wydania, i te ostatnie są o wiele potężniejsze niż pozostałe. Pozwala to również sądzić, że niektóre książki są ładowane podczas czytania, tak, że następne czytanie staje się silniejsze, bardziej efektywne w przekazywaniu przesłania i zawartych w nim uczuć. Dlatego starsze i często czytane książki oddziałują silniej niż nowe, dziewicze. Mikkel Birkegaard „Biblioteka cieni” Trzecią część wędrówek po księgarniach Nowego Jorku rozpoczniemy od prezentacji ciekawego zjawiska, jakim niewątpliwie jest księgarnia Three Lives, otwarta dla czytelników w roku 1968. Według Michaela Cunninghama – zwycięzcy Pulitzera z roku 1999 – jest to jedyne miejsce na ziemi o takim charakterze i takiej specyfice. Personel zatrudniony w księgarni składa się w zasadzie z wybitnych i wytrawnych znawców książek. Książek traktowanych nie jako towar, ale jako ładunek intelektualny, strawa duchowa i materiał napędowy, „ładujący” pozytywnie każdego uczestnika tej prawdziwej biesiady intelektualnej, jaką jest wizyta w Three Lives. (Przypomnijmy, że „Three Lives” to tytuł trylogii trzech opowiadań z 1909 roku autorstwa Gertrudy Stein, których wspólnym mianownikiem jest miejsce akcji – mityczne miasto Bridgepoint). Cunningham twierdził dodatkowo, że pobyt w „tym miejscu” działał zawsze kojąco na jego ego, jak najlepsze lekarstwo na wszystkie bolączki i smutki. „To miejsce” jest zapewne trochę anachroniczne w strumieniu pędzących zmian cyfrowych, ale tak bardzo ludzkie, z duszą oraz profilem tekstu transformowanego głosem, gestem i potencją intelektualną personelu. Credo księgarni brzmi: „Store Exists For The Reader, Not For The Publisher Or The Marketer” (tłum.: „Miejsce przeznaczone jest dla czytelnika, a nie dla wydawcy lub marketingowca”). I nie jest to bynajmniej zawołanie retoryczne. Pisanie o asortymencie tego niezwykłego miejsca jest zadaniem dość trudnym. Pomimo iż w księgarni jest mnóstwo książek i są one ułożone w dość przejrzystym, logicznym układzie, to zadaniem księgarni jest oferowanie ich, ale na trochę innych zasadach niż w tradycyjnej placówce, tzn. nie za pomocą perfekcyjnego układu rzeczowego ani internetowego wspomagania wirtualnego czy dyskretnych, ale znaczących zachęt marketingowych, tylko za pomocą samej książki i symbiotycznego związku, jaki tworzy z nią człowiek. Oznacza to, że książka musi być dostępna w każdym miejscu i z każdego poziomu jej ułożenia oraz zaprezentowania. Powinna pozytywnie oddziaływać magią okładki i wystroju graficznego, a także przyzwyczajeniem odbiorcy, pragnącego ujrzeć ją w tym i tylko tym miejscu. Chodzi więc o same miejsce prezentacji, o ludzi i klimat, co jest trudne do osiągnięcia, jeżeli za całym przedsięwzięciem nie stoi relacja człowiek – książka. Wydaje się, że twórcy tej na wskroś humanistycznej idei osiągnęli swój cel. Nowości są dostępne, ale księgarnia nie goni za ich najszybszym zaimplementowaniem, choć informuje precyzyjnie odbiorcę o każdym nowym tytule. Zamówić je można i owszem, ale czas ich udostępnienia jest dość długi (czasami do trzech tygodni). Nikt jednak z tego powodu nie protestuje, ale czeka z utęsknieniem na moment rozkosznego obcowania z długo oczekiwaną i upragnioną książką. Realizowana jest tutaj psychologiczna właściwość człowieka, trochę już dzisiaj ignorowana, że oczekiwanie może być samo w sobie przyjemnością. Dziwne, ale w czasach gonitwy z czasem oraz dewizy natychmiast i od razu, Three Lives realizuje coś zupełnie innego – w stosownym czasie – i odbiorcy godzą się na to bez oporu. A może właśnie tego pragną? Liczne wpisy fanatycznych wprost fanów księgarni na Facebooku przekonują nas o tym. Przyglądając się wystrojowi i funkcjonowaniu księgarni, nasuwają się analogie z warszawską księgarnią Czuły Barbarzyńca, choć warszawskie wcielenie Three Lives – zwłaszcza ze swoim charyzmatycznym salesmenem Tobim – znacznie różni się charakterem i jego realizacją. Księgarnia mieści się na 154 West 10 St. New York, NY 10014,historycznym Greenwich Village. Otwarta jest siedem dni …
Wyświetlono 25% materiału - 591 słów. Całość materiału zawiera 2365 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się